poranki w dni pełne deszczu (takie jak dziś) są dla marzycieli. w ciepłym swetrze w kolorze pudrowego różu, z malutkim wazonem piwonii, z Atlasem wysp odległych i najlepiej z kubkiem ciepłej kawy (z mlekiem) albo kakao. wyszło na to, że marzyciel to ja.
Asiejka kochana :)
OdpowiedzUsuńhey mam this is nice ok i found one cool recipe for you :)
OdpowiedzUsuńbest homemade brownie recipe