środa, 27 stycznia 2010

dobrze jest. i herbata malinowa.


dobrze jest, gdy kubki są dwa. albo trzy. i można cicho zapytać.. "zrobić ci herbaty?" malinowej. dobrze jest, gdy słychać śmiech i stukot kroków na schodach. dobrze jest, gdy orzechowe ciasteczka znikają z różowego talerza. dobrze jest, gdy sypie śnieg, a w domu można się schować pod ciepłym kocem w paski i niczym nie martwic.

poniedziałek, 4 stycznia 2010

pierniki na poniedziałek

jeszcze ostatnie piernikowe gwiazdki schowane w blaszanym pudełku. na te dni, gdy śnieg, gdy zimno, gdy gorąca herbata z miodem i czymś chrupiącym smakuje jakoś bardziej. korzenny aromat. delikatny.

sobota, 2 stycznia 2010

2010

taki sam poranek. ten sam kubek kawy o aromacie kruchego ciasteczka. tylko marzenia inne, gdzieś tam za mgłą.