środa, 30 lipca 2014

pierogi z jagodami

ulepione przez Mamę (bo nikt nie zrobi lepszych). napakowane latem, zakończone idealną falbaną z bladego ciasta. pierogi z jagodami. wakacyjny klasyk. codziennie przechodząc obok baru mlecznego słyszę to hasło krzyczane przez panią w białym fartuchu i uśmiecham się wtedy pod nosem "pierogi z jagodami raz"... ja mam swoje w domu, razy kilka.
pierogi z jagodami

na ciasto: ok. 2-3 kubki mąki, 1 jajko, ok. 1 kubek wody
na farsz: świeże jagody, cukier brązowy

pierogowe banały: zagniecione z podanych składników ciasto (tak żeby było w miarę plastyczne i łatwe do rozwałkowania, trzeba dostosować ilość mąki i w razie czego podsypywać) rozwałkować cienko, wycinać koła (szklanką) i do środka wkładać duużo jagód posypanych cukrem. wrzucić do wrzątku, ugotować aż wypłyną na wierzch i już. najlepsze z gęstym jogurtem i szczyptą cukru.
mała wielbicielka jedzenia, zawsze głodna, łasa na borówki i wszystko co smakuje.


36 komentarzy:

  1. Tylko się zebrać i ćwiczyć TAKĄ falbankę:) Narobiłaś smaka...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale Ci ładnie wyszły te pierożki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. smaka narobiłaś, ale właśnie przyjechała do mnie mama i jutro spodziewam się pierogów <3 :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj smakowicie wyglądają
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. idealnie ulepione i pewnie smak niezastąpiony, kwintesencja lata :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ajajaj. Nigdy nie jadłam DOMOWYCH pierogów z owocami. Czuję poważne braki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, jak te pierożki uroczo wyglądają! *.*
    Uwielbiam takie wakacyjne comfort food!

    OdpowiedzUsuń
  8. zabieram się do ich zrobienia o wiele za długo,
    w piątek koniecznie kierunek targ, a następnie tworzenie i kosztowanie jagodowego szczęścia;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kochane małe łapki... :)
    Pyszne są takie domowe pierogi... mmm
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  16. boskie:) obowiązkowe w sezonie letnim:D

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  22. to jest super..to jest niebo w gebie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Pierogi to nie banał, to sztuka :D

    OdpowiedzUsuń
  24. O tak, tak! Pierogi zrobione przez Mamę są najlepsze!
    :))

    OdpowiedzUsuń
  25. Ohhh jakie piękne!!!

    Dawno mnie tu nie było, muszę nadrobić zaległości. I pewnie zaślinię całą klawiaturę od natłoku zdjęć tych wszystkich pyszności!

    OdpowiedzUsuń
  26. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  27. Cudne falbanki :). Wprosiłabym się na takie pierogi!

    OdpowiedzUsuń
  28. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  30. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  31. Twoje zdjęcia są zawsze takie pełne czarów. Aż chce się iść do kuchni i gotować :)

    OdpowiedzUsuń
  32. ćwiczyłam najróżniejsze przepisy na ciasto pierogowe i chyba najlepsze to mąka i wrzątek! plus do tego troszkę masła. Ciasto jest super elastyczne i można je bardzo cienko rozwałkować. Jajko powoduje lekkie twardnienie ciasta.

    OdpowiedzUsuń
  33. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń