poniedziałek, 10 czerwca 2013

czerwcowy dżem rabarbarowy

co roku, mniej więcej w 1/3 miesiąca zastanawiam się za co tak lubię czerwiec. rok temu (tu) o tej porze szukałam snów pod poduszką w gdańskim pokoju, a dziś puszczam bańki mydlane na sopockim balkonie. czerwiec jest fajny, bo urodzinowy. z pudełkiem słodkich słów i czekoladek zostawionych na łóżku. to małe podróże, kanapki z dżemem z rabarbaru, kolejne rozdziały magisterki, lody bazyliowe w zamrażarce, starówka nocą i gdy zaczyna świtać, powroty zaspaną skmką. szósty miesiąc do lubienia.



dżem rabarbarowy

3kg łodyg rabarbaru
około 1/2 kg cukru
1/2 szkl. wody

rabarbar obrać ze skórki, umyć i pokroić w niewielkie kawałki. wraz z wodą wrzucić do garnka o grubym dnie, gotować kilka minut aż lekko zmięknie. następnie dodać cukier (jego ilość najlepiej dostosować do swoich kubków smakowych, czyli nie przesadzić, ale też nie dodać zbyt mało, bo będzie kwaśno). gotować aż cała woda wyparuje, a dżem zrobi się gęsty. gorący przekładać do słoików. jest pyszny na kanapce, pancakes czy plastrach twarogu.

56 komentarzy:

  1. mmm, smakuje pewnie tak samo magicznie jak moja konfitura! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja magisterki to już tylko sprawdzam, nie piszę ;)
    Cudowny dżem, chciałabym mieć choć słoiczek...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wpadłabym na to, aby robić dżem z rabarbaru, więc tym lepiej, że tu zajrzałam.
    Pozdrawiam, zostawiam ślad, j.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten dżem jest jedną z prostszych rzeczy, które można przygotować z rabarbaru:-)

      Usuń
  4. Uwielbiam rabarbar. Rodzina nieprzekonana do przetworów z rabarbarem, więc słoiczki robię sobie sam co jakiś czas. Właśnie tak jak Ty.

    Na marginesie: Asiu, jakie miejsce poleciłabyś "do zjedzenia" we Wrzeszczu albo Gdyni? (:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rodzina nieprzekonana do rabarbaru? to znaczy, że można go nie lubić?! ja uwielbiam:-))

      Gdyni nie znam zbyt mocno. a i Wrzeszcz taki cało ciekawy pod względem kulinarnym, albo przynajmniej ja o czymś nie wiem. polecam zajrzeć do Gdańska głównego.. na przykład do Pyra Bar.

      Usuń
    2. Będziemy się jeszcze poruszać po Starówce podobno. We Wrzeszczu klasa zazyczyła sobie zakupy, jest tam gdzie zjeść i mam plan awaryjny, ale skoro już będziemy w Trójmieście, to wolałbym zjeść coś porządnego i pysznego. :)

      Usuń
    3. w sensie.. zakupy w galerii bałtyckiej?

      Usuń
  5. Czerwiec... od zawsze lubiłam i lubię. Miłe wspomnienia, beztroski czas. I od niedawna też lubię czerwcowy rabarbar :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. beztroska zdecydowanie wpisuje się w ten ciepły czas.

      Usuń
  6. Uwielbiam Trójmiasto:) Czytając Twoje wpisy uwielbiam jeszcze bardziej.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja tez produkuje dżemy z rabarbaru z bzem aktualnie, jak będą zjadliwe się pochwalę , twój śliczny , moje to takie breje bo jeden z zielonego robię ,a drugi z malinowego ale z daktylami:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kolor faktycznie wyszedł fajnie różowy, bo z zielonego i różowego rabarbaru. ale jestem przekonana, że te Twoje "breje" smakują cudnie!

      Usuń
  8. Przychodzę i tutaj ze słodkimi życzeniami wszystkiego najlepszego i znowu z zachwytem nad zdjęciami :))

    buziak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczko, dziękuję! za życzenia najlepsze i za słowa zdjęciowe, choć marudna jestem ostatnio strasznie w kwestii zdjęć i wcale mi się nie podobają.

      Usuń
  9. A jaka będzie radocha z dżemu w listopadzie! O ile dotrwa...
    Ja także z zakasanymi rękawami przerabiam kolejne kilogramy rabarbaru i powoli się przymierzam do truskawek :) Słoiki po nocach mi się śnią.

    OdpowiedzUsuń
  10. nie ma to jak pyszne domowe dżemy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystkiego wymarzonego Czerwcowa Panno :** niech cały rok będzie jak urodziny.

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam go planach, planuję się wyrobić i jego też zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  13. dżemik pachnący wczesnym latem:) coś pysznego!

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolejny miesiąc do lubienia to jest to! I na dżem bym przyszła do Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Do tego chrupiąca bagietka -pycha:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Asiejko, jeszcze raz samych uśmiechniętych chwil! :)
    Z Tobą każdy miesiąc jest do lubienia :)
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakież to musi być smaczne! :)
    I muszę to powiedzieć - uwielbiam Twoje niebanalne stylizacje!

    OdpowiedzUsuń
  18. Tak, czerwiec jest fajny jak twoj dzem :)
    Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  19. Czerwiec w tym roku u mnie też będzie super bo nad morzem będę za kilka dni.
    Rabarbar mam w lodówce i czeka na zrobienie z niego czegoś dobrego. Może mufinki z rabarbarem?. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. muffinki są bardzo dobrym pomysłem. słodko kwaśnym:-)

      Usuń
  20. Znowu mi wyczarowałaś kolorową poduszkę, na której mogę złożyć głowę na chwilę i odpocząć, przenosząc się do krainy lata, które tutaj znajduję zawsze, nawet wtedy kiedy wydaje mi się, że go nie szukam :)...

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja chyba wole lipiec, bo i wakacje i owoców więcej w ogrodzie...
    A dżem cudny :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nawet nie wiesz jak zazdroszczę ci beztroski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz jeszcze jej nie mam, kończenie studiów to nie taka prosta rzecz!

      Usuń
  23. Hmmm pyszny musi byc ten dzem:) Ja tez lubie szosty miesiac... :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Czerwiec, rabarbar i bańki mydlane w Twoim wykonaniu bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wszystkiego dobrego z okazji Urodzin!:) Mój czerwiec też urodzinowy:). Lubię go za to, że zieleń w pełni, bujna lecz ciągle świeża i za truskawki, i za czereśnie, i za ciepło, lecz bez męczących upałów... Ale w tym roku czerwiec nieco rozczarowuje pogodą... Dżemik fajny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję! gdańsko sopocka pogoda ani trochę nie rozczarowuje, jest dokładnie taka jaką lubię, nie za gorąco i nie za zimno.

      Usuń
  26. ciekawa jestem jak smakuje :D

    pozdrawiam!
    Pyskara - kliknij i znajdź u mnie coś dla siebie

    OdpowiedzUsuń
  27. Cudowne zdjęcia kochana!
    Dżem rabarbarowy uwielbiam, a w połączeniu z truskawką jaki boski.
    Uściski Kochana :*

    OdpowiedzUsuń