poniedziałek, 24 maja 2010

przepis na uśmiech..

..jest prosty. 3 słomki, zielona herbata, kawa z pianką, owocowy sok, kolorowe kanapki (niekoniecznie z własnoręcznie upieczonej bagietki, ale kto by się przejmował niedziałającym piekarnikiem), koc w paski. ogród pełen zieleni. Przyjaciele. chodzenie po trawie w skarpetkach dawno nie sprawiało tyle przyjemności.

56 komentarzy:

  1. Jak bosko, jak pięknie :)
    sielsko i anielsko - dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny dzień i mnóstwo szczęścia :) Tylko pozazdrościc :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Marzę o takim odpoczynku! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Biorę ten przepis...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. No to ja tak poproszę. Tym bardziej, że nie miałam poprzednich 2 weekendów i mam dość.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super,też uwielbiam łono natury.Wczoraj byłam na plaży w Jastarni,cudowny piasek,powiew wiatru i szum morza,bezcenne.pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  7. to ja już zapisuję sie na następny wypad :)

    OdpowiedzUsuń
  8. koc w paski też mamy ale po trawie biegamy boso ;)
    pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  9. przepis bezcenny , pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. To jeden z najlepszych przepisów jaki ostatnio czytałam:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj marzę o czymś takim...

    OdpowiedzUsuń
  12. Swietny przepis na usmiech :)
    U nas tez pogoda w ten weekend dopisuje (dzis tez wolne) i milo jest poczuc nawet nie tyle wiosne, co praktycznie lato. Brakowalo mi juz slonca i ciepelka...

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie tez niewiele do szczescia potrzeba. :) Musze odkurzyc w tym tygodniu moj piknikowy koszyk i zadzialac. :) Milego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wczoraj posunęłam się o krok dalej i brodziłam na boso w wodzie.
    Czas otworzyć lato.
    A i fantastyczna nowa wizytówka, radosna jak cała notka :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. o taaak. Nie ma nic lepszego niż wypoczynek na trawie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kradnę ten przepis.. Tylko pozazdrościć..

    OdpowiedzUsuń
  17. Przepis chowam do ulubionych :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zapisałam sobie w moim notesie pt. "Koniecznie to zrób" :D No, i się uśmiecham :)

    OdpowiedzUsuń
  19. zapisuję ten przepis na uśmiech ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. piknik jak widzę bardzo udany:)) pozdrawiam Cię ciepło Asieńku:*:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam takie dni; z przyjaciółmi, na świeżym powietrzu...

    Szkoda, że ostatnio pogoda tak straszliwie nie dopisuje.

    OdpowiedzUsuń
  22. uśmiecham się ( jak zdejmę skarpetki to wręcz od ucha do ucha)

    OdpowiedzUsuń
  23. do kawy z pianką uśmiecham się najbardziej :) ale cała reszta również bardzo mi się podoba...

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak kolorowo,smacznie, wesoło!:)))

    OdpowiedzUsuń
  25. I jakie cudne zdjęcie w profilu!:))

    OdpowiedzUsuń
  26. to wspaniale widzieć, że są jeszcze osoby doceniające takie "drobiazgi" :] Ja również szykuję się do pikniku :]

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękny dzień! Nie sposób się nie uśmiechnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  28. zapisuję do moich przepisów :)

    OdpowiedzUsuń
  29. takie przepisy lubię - proste i sprawdzone :-) mam wrażenie, że ten zawsze się udaje... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Swietna piknikowa atmosfera :)

    OdpowiedzUsuń
  31. mnie wystarczy kawa, ogród i przyjaciele, najbliżsi - też się wtedy uśmiecham :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Błogie lenistwo zawsze wywołuje uśmiech.... marzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  34. Idealny przepis na usmiech :) Bo coz jest lepszego niz spedzenie dnia w gronie przyjaciol? :))

    OdpowiedzUsuń
  35. Uwielbiam takie piknikowe klimaty!

    OdpowiedzUsuń
  36. To drugie zdjęcie jest boskie! :D

    OdpowiedzUsuń
  37. jak fajnie spędziliście czas!

    uwielbiam pikniki, a tak rzadko na nich bywam

    super zdjęcia i nowy baner też
    :))

    OdpowiedzUsuń
  38. Świetny pomysł na poprawę humoru :)

    OdpowiedzUsuń
  39. piknik to jest to :)) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. Śniadanie na trawie ... ;)
    Posiedziałoby się na kocyku - tylko pogoda nieciekawa - mam nadzieję, że lada chwila skończą się te deszcze :\

    OdpowiedzUsuń
  41. Mi jeszcze brakuje lekkiego wiatru i ciepłego słońca.
    Wystarczy tyle.

    OdpowiedzUsuń
  42. pełny relaks..ja na samą myśl uśmiecham się od ucha do ucha;)

    OdpowiedzUsuń
  43. ooooooo...
    Jakiś promyczek słonka zawiatł do mojego mieszkanaku...
    Ach nie, to była Asiejka:)

    OdpowiedzUsuń
  44. takie proste przepisy są najlepsze na uśmiech :) przyjaciele, natura, jedzonko...oj tak :) i jeszcze chodzenie po trawie (najlepiej na boso, ale to już jak będzie cieplej;) )
    P.S. Bardzo ładne trampki :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Sam usmiech sie maluje na twarzy (na widok trampek, koca i trawy!) - super wpis Asiu, tak niewiele potrzeba :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Tak ten kocyk i ...

    A tu mi za oknem szykuje się znów burza :(

    OdpowiedzUsuń
  47. Marzy mi się taki piknik, tylko coś moje Kumy zebrać się z kocykiem nie mogą ;)

    OdpowiedzUsuń
  48. Za oknem śnieg i mróz a u Ciebie taki wpis znalazłam... Od razu mi cieplej i weselej :)

    OdpowiedzUsuń