wtorek, 15 grudnia 2009

chłodny Gdańsk. i babeczki.

odliczam dni do wyjazdu do Domu. wypatruję śniegu. ciągle na coś czekam. spaceruję i zachwycam się gdańskimi uliczkami, które wieczorem wyglądają jakoś piękniej. ogrzewam dłonie kubkami ciepłej herbaty. nieustannie brakuje mi ciepła. ale jest dobrze.

babeczki z groszkami czekoladowymi

1,5 szkl. mąki pszennej, 3/4 szkl. cukru, 1/2 szkl. oleju, 1/4 szkl. mleka, 2 jajka, szczypta sody, 1 łyżeczka proszku, garść (albo i dwie) draży


w jednej misce wymieszać mąkę z cukrem, sodą i proszkiem do pieczenia, następnie wrzucić groszki (można je zastąpić kawałeczkami ulubionej czekolady) i wymieszać, w drugiej misce połączyć olej, mleko i jajka, a następnie zmieszać z mąką i drażami. przełożyć do foremek, można na wierzchu także pookładać po kilka czekoladowych łakoci i piec około 20 minut w 180st.

24 komentarze:

  1. Odliczamy razem.
    Śniegu też wypatruję.
    Czasem wypatrzę kilka płatków.
    Za szybko jednak znikają.

    Gdańsku zazdroszczę. I bliskości morza. Zimowego morze jeszcze nigdy nie widziałam. I zimowego Gdańsku też nie.

    A Twoje babeczki. Asiejko... zawsze mi wychodzą cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I ja odliczam dni do Świąt, a śnieg właśnie spadł, więc cieszę się i myślę, że choć zimno w ręce i policzki to w serduszku coraz cieplej :) Przesyłam Ci trochę tego ciepełka, może ogrzeje choć troszkę :*

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też czekam i czekam
    jeszcze tylko jutro i już będę mogła wprawić w ruch świąteczną płytę i przygotowywać Dom na przyjście Świąt

    o a teraz chciałbym siedzieć z przodu na miejscu pasażera w ciepłym samochodzie, jeść Twoje babeczki i wypatrywać Gdańsk

    pozdrawiam bardzo mocno :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czas oczekiwania to bardzo piekny czas :) I masz racje - mimo, iz brakuje troche ciepla, to i tak jest dobrze; bardzo dobrze :) Szczegolnie jesli mozna ogrzac sie herbata i takimi pysznymi babeczkami ;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój kochany Gdańsk, ależ Ci zazdroszczę tych wieczornych specerów, jaka szkoda, że nie mogę być w moim rdzinnym mieście sczególnie teraz blisko Świąt.. Tegoroczne Święta spędzimy kolejny raz w Irlandii, ale też na pewno będzie bardzo przyjemnie. A bułeczki na pewno wypróbuję, bo wyglądają cudownie! Ciepłe pozdrowionka i duuuuużo śniegu (śnieg w Irlandii, to tylko marzenie) :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie piekne bmufinki ... Zjadlabym jedną ... i odliczalabym razem z Tobą :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. o tak, długa wieczorem, zwłaszcza teraz, kiedy jest przystrojona.. :]
    a babeczki idealne na chłodny wieczór.
    gorąco pozdrawiam z gdańska. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ocj, Asiejko jak ja dziś zmarzłam, a autobus sie spóźniał i spóźniał. Ja też dogrzewam się herbatką :) Babeczek nie mam a szkoda, bo chętnie bym zjadła :)
    Pozdrówki ciepłe:)

    OdpowiedzUsuń
  9. A mi (na przekór) brakuje zimna i mrozu. Mam dosyć deszczu co siąpie od rana do nocy. Chcę śniegu trzeszczącego od mrozu pod butami.
    Jejku jaki mi się marzy biała zima!

    Asiejko skoro brakuje Tobie ciepła to ściskam Cię najmocniej jak potrafię :*

    OdpowiedzUsuń
  10. ja też odliczam dni do powrotu do Domku, więc żółwik śniegowy:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Gdańsk zimą. Piękne chwile przed Tobą. Ja tak bardzo lubię nasze morze zimową porą. Kiedyś spędziliśmy Święta nad morzem w naszym małym domku i to były jedne z najpiekniejszych. Niekończące się spacery, zimowe sztormy i ta cudowna pustka. Rozmarzyłam się. I męża wzięłam sobie z Gdańska.

    OdpowiedzUsuń
  12. ZImno, to fakt. I też odliczam chwile. Chcę domowego ciepła!

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja dopiero sobie uświadomiłam, jak to może być, kiedy jest się z dala od domu...
    Jak bardzo inaczej. Niż u mnie.

    Asiejko i Wy Kochane Kobietki podziwiam Was, dzielne Babki jesteście.

    Babeczki piękne, oczywiście
    Buziak
    M.

    OdpowiedzUsuń
  14. Asiejko pozdrawiam i zapraszam po wyróznienie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny ten Twój Gdańsk. Z pewnością pełen Światecznego uroku.

    Wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Asiejko, prawda, że teraz, gdy tysiące światełek rozświetla niebo - to miasto wygląda zupełnie inaczej? :) Przechodzę tędy każdego dnia dwa razy dziennie i zdecydowanie bardziej podoba mi się pora wieczorna, niż poranna. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten sernik mi się strasznie podoba, notuję przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Też zeszły tydzień spędzałam w Gdańsku i Sopocie, ale muszę przyznać, że z wielką radością wróciłam na moje ukochane Mazury - tu nawet mróz jest jakiś inny - przyjemny (wczoraj było -19, wracałam późną porą ze spotkania z przyjaciółmi i tak się fajnie, rześko szło po tym mrozku!)
    Pozdrawiam bardzo serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  19. To dobrze ,że jest dobrze;)
    Śliczne babeczko-muffinki.

    OdpowiedzUsuń
  20. SZYBKO I SMACZNIE!
    Zrobiłam. Wystarczy odmierzyć składniki i wymieszać, poczekać aż się upieką. Mi wyszło 18 sztuk.
    Świetny sposób na szybki smakołyk :)

    OdpowiedzUsuń
  21. what's up ugotujmy.blogspot.com blogger found your blog via yahoo but it was hard to find and I see you could have more visitors because there are not so many comments yet. I have discovered site which offer to dramatically increase traffic to your website http://xrumerservice.org they claim they managed to get close to 1000 visitors/day using their services you could also get lot more targeted traffic from search engines as you have now. I used their services and got significantly more visitors to my site. Hope this helps :) They offer search engine rank optimization seo canada backlinks backlink submitter Take care. Jay

    OdpowiedzUsuń