poniedziałek, 4 września 2017

i love grain

lubię to odnajdywanie ładności. w miętowej blaszanej ścianie, starym krześle w kolorze słońca, w polnych kwiatach, prostym dizajnie poduszek z łuskami orkiszu i płaskurki w środku. sobotnie poranne wylegiwanie się w łóżku wśród pościeli, zapachu lawendy i myśli o weekendowym śniadaniu stało się jeszcze przyjemniejsze. a później jest słońce, spacer w trawie, polne kwiaty i poduszeczki z werbeną, lato na wsi zawsze jest najpiękniejsze. a dzięki I love grain jeszcze tak pięknie pachnie ❤ zamieniłam moją zwykłą poduszkę na tą z ziarnami ponad miesiąc temu i teraz już ani trochę nie mam ochoty wracać do tej starej. byłam nieufna do tych nowości i jednocześnie okrutnie ciekawa co takiego może w nich być niezwykłego. a jest! snów śni się jakby więcej i tylko kolorowych. nocne pobudki na karmienie nie są tak uciążliwe. i bliskość natury jakoś tak dobrze mi robi i nocny sen umila. a to wszystko nasze polskie, z takim niebanalnym pomysłem, z prostotą i minimalizmem, który kocham. z przyjemnym materiałem po brzegi wypełnionym szeleszczącą naturą. dla mnie przytulenie głowy do poduszki, to chyba jedna z najmilszych rzeczy po całym zabieganym dniu i uwielbiam, gdy jest tak miękko i pachnąco.

twórczynie I love grain: Pragniemy, aby wraz z odpoczynkiem na naszych produktach, Wasz świat stał się przyjemniejszy, zdrowszy i bardziej świadomy, a zabawy z dziećmi nabrały zupełnie nowego charakteru i były nie tylko rozrywką, ale także pouczającym przeżyciem. Poduszki zostały zaprojektowane tak, by samodzielnie można było z łatwością regulować jej grubość. Dzięki wszytemu zamkowi łatwo wysypiesz lub dosypiesz odpowiednią ilość danej łuski. Zawsze możesz dodać swoje ulubione zioła, wydzielające kojący lub odświeżający aromat i mające także działanie prozdrowotne. Poduszki wypełnione ziarnami z łatwością dopasowują się do kształtu głowy i karku. Żadna inna poduszka nie będzie tak idealnie dopasowana do Ciebie.