czwartek, 15 marca 2012

tyle kolorów ile się zmieści w dłoni

na marzec cukierki: czerwony na miłość, zielony na uśmiech, żółty na słońce, niebieski na chmury i bujanie w obłokach, pomarańczowy - tulipany na stole w kuchni. najprostsze skojarzenia bywają najbardziej trafne. a najtrudniejsze decyzje są powodem miliona zgubionych słów, kilkunastu kubków wypitej (nie-samotnie) herbaty, łez i uśmiechów. i najważniejszego - warto jest walczyć o siebie, cokolwiek to znaczy (dla każdego przecież co innego). lubię bywać szczęśliwsza.
nic niezwykłego, ale kolory z cukierków brudzą palce, a dawanie Komuś czegoś dobrego, to największa przyjemność.

babeczki z czekoladą i cukierkami

ulubione muffinki (np. z tego przepisu -> klik)
mleczna czekolada
M&Ms lub inne cukierki/groszki

z babeczek wystarczy odkroić wierzchy, aby miały równą powierzchnię na górze, posmarować stopioną czekoladą i posypać słodkimi kolorami. a później to już tylko schować do pudełka i podarować komuś na uśmiech (i z uśmiechem).

75 komentarzy:

  1. Uśmiech murowany! I kolorowy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jakie pyszne babeczki omnomnom :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolorowo w kuchni i w sercu :-) W końcu wiosna jest już blisko.

    OdpowiedzUsuń
  4. O jakie ładne, super pomysł na dekorację:) słodkie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. I od razu weselej jak się ma w zasięgu wzroku takie kolory! o tak nie ma to jak babeczki z m&ms.

    OdpowiedzUsuń
  6. chciałabym takie dostać od kogoś z uśmiechem :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. :) Pięknie, kolorowo, nastrojowo!

    OdpowiedzUsuń
  8. Tęcza też przynosi uśmiech! Pomylności i szczęśliwej buzi!

    OdpowiedzUsuń
  9. połączenie dwóch ulubionych rzeczy muffinek i m&m'sów

    OdpowiedzUsuń
  10. "a dawanie Komuś czegoś dobrego, to największa przyjemność."

    Z tym stwierdzeniem zgadzam się w 100%!!!
    Kocham piec dla M., widzieć uśmiech na Jego twarzy, gdy mu coś smakuje, parzyc dla Niego kawę...

    Poprawiłas mi humor, dziękuję!

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. wiosennie i kolorowo. ja dzis poleciałm w ciasto francuskie z wiśniami, też niezłe!

    OdpowiedzUsuń
  12. Pozytywnie zakręcone babeczki! Pełne smaku i radości ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudowny pomysł z tymi cukierkami :)
    Masz rację, to świetny podarunek, który sprawi ogromną radość :D

    OdpowiedzUsuń
  14. cudowny pomysł i wykonanie !

    OdpowiedzUsuń
  15. Prosty sposób na uśmiech- pyszne muffinki i kolory!:D

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny prezent, na pewno wywołał szczery uśmiech :)

    OdpowiedzUsuń
  17. słodziutkie i kolorowe, na pewno poprawią nastrój przy wiosennym przesileniu :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Sliczne kolory! Az sie zyc chce jak takie kolorowe cuda sie zobaczy:) A co dopiero jak by ktos poczestowal!:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Pełnia kolorów i jak pięknie :o)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bajecznie kolorowe :)I od razu jak milutko się robi ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ach, jak ja uwielbiam takie wesołe, M&Msowe muffinki! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Lubię, nawet bardzo. I jakoś się teraz bardziej uśmiecham :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Asiu to ja poproszę babeczkę z jak największą ilością zółtych i zielonych! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Sezonowo zielone na trawę. Duużo zielonej trawy pod stopami! I na uśmiech też, przez cały rok :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie sposób się do nich nie uśmiechnąć! Piękne i radosne :)

    pozdrawiam
    M.

    OdpowiedzUsuń
  26. Taki zestaw kolorów od razu poprawiłby mi humor

    OdpowiedzUsuń
  27. Ha! Drażetkowe babeczki wyglądają tak pysznie, że przy następnej imprezie na pewno się skuszę. Tylko tak sobie myślę... Czy taki łasuch jak ja może zastąpić mmsy żelkami? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  28. A zielone na dzień św. Patryka ;)
    Ja lubię być szczęśliwa non stop :D

    OdpowiedzUsuń
  29. świetne babeczki :) i te kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Na pewno jest przepyszne:)pozdrawiam cieplutko xD

    OdpowiedzUsuń
  31. rewelacyjna kolorowa tęcza! wyglądają zachwycająco :) takim babeczkom, mówię takkk :D

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo mi sie podoba twoj blog i zawsze z wytesknieniem czekam na kolejna notke :) zapraszam do sledzenia moich przygod podczas rocznego pobytu w USA :)
    polka-na-pustyni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  33. Olivia, owszem - można się uśmiechnąć.
    Polka, dla Ciebie nawet i trzy babeczki!
    Mr. & Mrs. Sandman, pewnie wszystko można, chociaż ja nie wiem jak smakowałyby żelki z babeczkami i czekoladą..:-)

    OdpowiedzUsuń
  34. Kornelia, dziękuję Ci bardzo! na pewno odwiedzę..

    OdpowiedzUsuń
  35. przede mną w niedalekiej przyszłości kłębią się wielkie i te mniejsze wybory,jestem pełna nadziei,czas zacząć walczyć o siebie!
    uściski Asiu!
    m.

    OdpowiedzUsuń
  36. To ja poproszę o dużą dawkę żółtych :)

    OdpowiedzUsuń
  37. W odpowiedzi również uśmiechy przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ajć a miałam nie jeść słodyczy...

    OdpowiedzUsuń
  39. zawsze miałam słabość do lentilek:) nieważne że brudzą palce hahaha wspaniale rozpuszczają się na języku :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. ja też uwielbiam być szczęśliwa :) dużo szczęścia Ci życzę!
    pozdrawiam ciepło i zapraszam do siebie,
    szana-banana
    www.gastronomygo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  41. Ach, jakie słodkie i piękne! Jak się patrzy na takie słodkości, to od razu poprawia się humor :) A czuć się szczęśliwa uwielbiam. Wiesz, co ktoś powiedział o szczęściu - że szczęście to stan umysłu. Ty jesteś tak pozytywną osobą, że na pewno jesteś bardzo szczęśliwa :) A moje pesymistyczne ja przechodzi właśnie kurs szczęśliwości ;) I czuję się już znacznie lepiej, a jeszcze go nie skończyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Piękne :) Ostatnio przeczytałam, że do rozpuszczonej czekolady warto dodać trochę oleju rzepakowego (odrobinkę!) - dzięki temu z czekolady nie robi się twarda skorupa, tylko przyjemna, kremowa polewa :) No i zawsze to trochę omega 3 dodatkowo ;)

    OdpowiedzUsuń
  43. Jakie wspaniałe kolorowe!:)

    OdpowiedzUsuń
  44. Optymistyczne muffiny;).
    Magiczne zdjęcia...:)

    OdpowiedzUsuń
  45. kolorowo i radośnie! a taki słoik z kolorowymi drażetkami to bardzo ciekawy dodatek ozdobny w mieszkaniu!

    Pozdrawiam cieplutko i wiosennie
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  46. wyglądają niesamowicie :)

    pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga:
    verde-scuro.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  47. Monika, to wszystko jest trudniejsze niż się wydaje być na początku..

    Szana, dziękuję.. choć odrobina na tę chwilę wystarczy.

    Ania, szczęśliwym się chyba bywa.. teraz chyba nie jestem. ale to takie miłe okrutnie, że postrzegasz mnie jako pozytywną osobę.

    OdpowiedzUsuń
  48. gruszka, to prawda.. zamiast oleju można też dodać odrobinę masła!

    mnemonique, tak.. ja lubię takie kolorowe ozdoby, które w dodatku można zjeść.

    OdpowiedzUsuń
  49. Asiejka- jak cudnie i te czerwone na miłość..dawaj ich więcej:-))

    OdpowiedzUsuń
  50. Wspaniały, genialny blog! świetne przepisy! ciężko nie obserwować :D
    zapraszam na mojego bloga! :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Bardzo optymistyczne babeczki...na szczęśliwy dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  52. juz od dawna chcę coś zrobić z m&m's bo wygląda to bajecznie kolorowo :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Cieszę się, że moje słowa do Ciebie przemawiają :)
    Niestety w życiu bywają i te gorsze momenty, w których czasem zostajemy sami ale nawet z nimi można sobie poradzić.
    A jeśli zdarza nam się potknąć to niestety ale trzeba wziąć się w garść i pozbierać a wszystko powoli zacznie się układać :) Ważne, żeby się nie poddawać i dać losowi szanse :)
    Wierzę, że i u Ciebie tak będzie :) "Nieważne ile razy się upada, ważne ile razy się wstaje"
    Rogaliki robią się szybciutko, warto zagnieść na pocieszenie :) A jeśli jesteś z Łodzi lub okolic to zapraszam na cieplutkie :D

    OdpowiedzUsuń
  54. Sabik, tych jest niestety najmniej.

    allthewayup, o rety! jak mi miło..:-)))

    OdpowiedzUsuń
  55. Madzialena, dziękuję za dużo dobrych słów. smutno mi, że nie jestem ani z Łodzi, ani nawet z okolic.

    OdpowiedzUsuń
  56. super! ;) zapraszam na nowy post i zachęcam do obserwowania! buziaki ;)

    OdpowiedzUsuń
  57. ach i u Ciebie jak ślicznie kolorowo :D widać że wiosna zawitała i święta tuż tuż :)

    OdpowiedzUsuń
  58. super, ja zawsze zjadam wsyztsko ocazmi wiec takie coś od rau bym zjadła mniam

    Zapraszam: aktywnemacierzynstwo.blogspot.com oraz do polubienia nas na FB

    OdpowiedzUsuń
  59. Nie lubię M&M, także ja bym tu zaproponowała dla siebie Skittels'y ! :D

    OdpowiedzUsuń
  60. Rewelacyjny pomysł na kinder party!

    OdpowiedzUsuń