przy cieple ulatującej z czajnika pary, przy zapachu kawy ze szczyptą cukru, przy oknie z widokiem na piaskownicę i huśtawki.. pewien ktoś (i to byłam Ja) pomyślał, że chciałby aby słowa były z kolorami i żeby jeszcze było słodko. i tak już od 3 lat chowam tu moje radości, moje smutki, niezadowolenia, uśmiechy, frustracje, małe szczęścia, wszystko to co towarzyszy mi na co dzień i co jest najbardziej niezwykłe.
i jestem szczęśliwa, że mogę tu być. że mogę mieć wirtualne pudełko ze słowami (moimi i osób, które lubią tu bywać). dziękuję Wam, że jesteście, że inspirujecie, a czasem działacie kojąco - zostańcie proszę na dłużej, zrobię duży dzbanek kakao i upiekę dla Was ciastko z marzeń.
a dzisiaj.. nie pokażę kolejnych serduszek z kruchego ciasta, nie pokażę okrągłych jak piłka do tenisa trufli z mlecznej czekolady. dzisiaj pokażę skrawki mojej studenckiej kuchni. z bałaganem, z krzywą półką, z kolorami, z lodówką pełną obrazków, z gwiazdkami nad stołem i słoikami ze wszystkim co najsłodsze.
Asiejko, 100 lat...! Radości z tego wszystkiego, co robisz i... pełnych pudełek...!!!
OdpowiedzUsuńp.s ładna kolekcja naczyń i wcale nie wygląda na studencką. Wiem co mówię:)
Ale pięknie tam u Ciebie, tak ciepło i słodko... lubię tu bywać, więc bądź!! I trwaj:)
OdpowiedzUsuńAsiejko pisz i piecz nam jeszcze więcej :))) Fantastycznie, że jesteś! A Twoja kuchnia jest magiczna i nic to, że gdzieś tam półka krzywo wisi, ważne że jest klimat
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Asiu, zatem dalszych lat blogowania Ci życzę :) by twoje słodkie literki nie przestawały do nas wyfruwać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Asiejko, wszystkiego dobrego Ci życzę na kolejne lata blogowania - żeby zawsze było tak słodko i kolorowo, jak do tej pory ! :)
OdpowiedzUsuńAsiejko,śliczna ta Twoja kuchnia,kolorowa i słodka. Bajkowa :).
OdpowiedzUsuńŻyczę Tobie i blogowi wielu takich słodkich, wspaniałych rocznic :)
Pozdrawiam ciepło:*
masz cudną kuchnię z klimatem :) gratuluje rocznicy i byle tak dalej!!!
OdpowiedzUsuńDalszych lat ciasteczkowania!
OdpowiedzUsuńblogowanie bez Twojego bloga nie byłoby takie smaczne...pamiętaj o tym:)
OdpowiedzUsuńa kuchnia..boska...ileż w Tobie jest życia, ileż kolorów i ileż słodyczy! uwielbiam tu bywać, tak jak pewnie uwielbiałabym bywać w Twojej kuchni:)
Gratulacje, a kolory w kuchni pięknie klimatyczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam po sąsiedzku z Gdańska ;)
OdpowiedzUsuńurocze pudełka ze słodką zawartością;)bardzo lubię otaczać się podobnymi rzeczami,czuję wtedy szczęście,jakby to nie zabrzmiało;)
OdpowiedzUsuńpo cichu myślę o mojej (pewnie)malutkiej kuchni;)
Pozdrawiam Cię serdecznie!
M.
Przekazujesz same ciepło...pozdrawiam równie gorąco!
OdpowiedzUsuńPomagasz mi wykrzesać entuzjazm na ten zimowy dzień, kiedy tak ciemno, że śniadanie można jeść przy świecach i tak zimno, że chciałoby się zrolować w kocu jak sushi. A artystyczny nieład jest fajny:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najwspanialszego!:)
OdpowiedzUsuńewelajna, dziękuję Ci.. a naczynka się zbierają i zbierają kolekcja rośnie..;-)
OdpowiedzUsuńAsiek, słodko bywa czasem od ilości kolorów!
Monisia, myślenie o własnej, chocby najmniejszej, kuchni jest bardzo przyjemne. ta moja na razie jest przejściowa, ale mam nadzieję, że tak kiedyś prawdziwa będzie równie kolorowa i klimatyczna..
monika mimo-za, uśmiecham się! szczególnie czytając o rolowaniu się w kocu..;-)))
Wszystkiego najlepszego! Uwielbiam Twojego bloga, przepiękne zdjęcia, wpisy, które przenoszą w inną 'krainę'- magiczną, kolorową, pełną smaku i zapachu ;)
OdpowiedzUsuńGratuluje zapału w prowadzeniu bloga i kolejnych świetnych lat życzę ;)
Pozdrawiam
Zajrzalam do ciebie i zrobilo mi sie cieplo na duszy... Fannie tu w Twojej kolorowej kuchni.... Porywam kubek kakao i pedze zmierzyc sie z panem Poniedzialkiem :-D cieplo pozdrawiamy... DJ
OdpowiedzUsuńOjej, jak Asiejowo. Jak uroczo Asiejowo.
OdpowiedzUsuńChętnie wypiję w niej wirtualny kubek kakao, i dla odmiany ja poczęstuję Cię ciastkiem.
Kolejnych, jeszcze słodszych ciastkowych lat!
Cudownie,kolorowo,pięknie i inspiracyjnie w Twojej kuchni studenckiej:D
OdpowiedzUsuńŁaaał też chcę mieć studencką kuchnię! Piękna kolorowa rustykalna :) Zazdroszczę, bo ja wciąż w maminej muszę gościć. Inspirujesz Asiejko :* i zostań z nami na długo:)
OdpowiedzUsuń:-)))
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze z okazji rocznicy!:) Kuchnia cudownaaaa,tylko pozazdrościć :D
OdpowiedzUsuńBardzo klimatyczne miejsce ;) fajnie, że się z nami podzieliłaś!
OdpowiedzUsuńWłaśnie taka kuchnia mi się marzy, ciepła, przytulna, pełna słodkości poukrywanych w kolorowych pudełkach... Asiejo, mam nadzieję, że będziesz nam tu osładzała życie, przez wiele kolejnych lat :)
OdpowiedzUsuńTakich słodkości na każdy następne dni, miesiące i lata, a..
OdpowiedzUsuń"Najpiękniejsze wspomnienia są wciąż przed nami" :o)
Przepieknie jest u Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńpiekne zdjecia :)
Prześliczna ta twoja kuchnia. Odwiedzam Cię od niedawna, ale z chęcią zostałabym dłużej na ten kubek kakao :) Gratuluję rocznicy :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Życzę jeszcze wielu lat ciasteczkowania na blogu:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTakie słodkie słowa czyta się z jak największą przyjemnością :) Lubię tu u Ciebie bywać, jest zawsze tak.. magicznie. Wszystkiego dobrego na kolejne ciasteczkowe lata :)
OdpowiedzUsuńKuchnia jak się patrzy, tym bardziej, że w kategorii 'studencka' ;) I widzę, że kolory nie tylko w literach, ale i w wyposażeniu!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie super, w dodatku tyle już tutaj jesteś... więc trzymaj (się) tak dalej! Pozdrawiam! :)
Kolejnych owocnych lat życzę :D
OdpowiedzUsuńTak się cieszę Asiejko, że mogę czytać Twoje miłe zapiski i życzę Ci żeby było ich duuużo więcej :)
OdpowiedzUsuńale przytulnie u Ciebie :))
OdpowiedzUsuńżyczę kolejnych lat pełnych uśmiechu, intrygujących wpisów i słodyczy, którymi sie z nami podzielisz ;D
Asiejko, kolejnych wspanialych lat blogowania Ci zycze. Strasznie podobaja mi sie kolory w Twojej studenckiej kuchni :)
OdpowiedzUsuńUsciski.
Asiejo, już mi lepiej! Jeszcze jak przeczytałam o uśmiechach na poniedziałek, to podziałało i uśmiecham się do komputera i patrząc na Twój asortyment na półeczkach. Ja zostanę na dłużej, a nawet będę "podpatrywać".
OdpowiedzUsuńPowodzenia życzę w prowadzeniu bloga, bo sama wiem, że to coś magicznego i nieporównywalnego z niczym innym. Gotowanie, pieczenie nie tylko dla siebie, rodziny i znajomych lecz jeszcze dla nas, patrzących codziennie na przeróżne blogi kulinarne.
Pozdrawiam
Jak przytulnie :)
OdpowiedzUsuńŻyczę kolejnych rocznic!!!nieważne czy to będzie kuchnia studencka czy już własna,ważne że Gospodyni ta sama!!!
OdpowiedzUsuńah! wszystkiego najlepszego z okazj urodzin bloga. Obyś miała jeszcze mnóstwo takich rocznic, i życze ci jeszcze tego byś wciąż odczuwała szczęscia prowadzac tego bloga:))
OdpowiedzUsuńa co do kuchnia, to jest super. Uwielbiam takie troche nie uporządkowane ale za to kolorowe i mające wszystko po trochu:) dodają uroku:)
U Ciebie zawsze fajnie i klimatycznie:-)
OdpowiedzUsuńgratulacje z okazji rocznicy! i dzięki że pozwalasz nam zaglądać do tego swojego prywatnego światka/ pudełka ze słowami:))) to czysta magia:)
OdpowiedzUsuńAsiu, nigdzie się od Ciebie nie wybieram :) zrezygnowanie z odwiedzin w tak ciepłym miejscu byłoby zbrodnią ... :)
OdpowiedzUsuńprzesyłam uściski! :)
Kinga
piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńTeż mam te fajowe puszki w gwiazdki! :)
OdpowiedzUsuńNajlepszego przedszkolaczku. Zostaniemy, a jakże.
OdpowiedzUsuńAsiejko, 2011 rok był dla mnie "słabszy" w blogowym świecie. Teraz wracam i trafiam na ten twój wpis, i robi mi się tak bardzo ciepło i jeszcze cieplej. Dawaj kakao - nigdzie się nie wybieram :) Ściskam.
OdpowiedzUsuńA ja mam nadzieję, że będę mogła jeszcze tu zaglądać, przez długi, długi czas. :)
OdpowiedzUsuńwyjątkowe święto, uwielbiam takie małe, ale mocno cieszące rocznice:) życzę Ci powodzenia i kolejnych słodkich sukcesów;)
OdpowiedzUsuńcały dzień myślałam dziś o Twojej kuchni, bardzo mnie zainspirowała :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego Asiejko!:)** lubię do Ciebie zaglądać i chłonąć te kolory, słowa:)) oby zawsze ten blog był dla Ciebie tym, czego potrzebujesz
OdpowiedzUsuńuściski ogromne!
J
Asiu, słodko kolorowo u Ciebie :))) Żeby tak było przez kolejne lata Ci życzę! :)
OdpowiedzUsuńUściski :)
Wow, to już 3 lata? Kto by pomyślał, tak szybko zleciało... Lubię specyficzny klimat Twojego bloga. Choć rzadko komentuję, chętnie wchodzę, żeby chociaż obejrzeć zdjęcia. Wiesz? Gdyby nie Twój blog, nie wiedziałabym, że w jakimkolwiek zakątku Internetu może być tak... przytulnie :) I życzę Ci, żeby to się nie zmieniło
OdpowiedzUsuńAsiejko życzę Tobie kolejnych lat smacznego blogowania :)
OdpowiedzUsuńJuż pokochałam Twoją kolorową kuchnię :)
Asiu, ślicznie w tej Twojej kuchni, tak przytulnie i ciepło :) I życzę Ci kolejnych wielu lat blogowania, tym bardziej, że uwielbiam Cię tu odwiedzać :*
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego! :)
OdpowiedzUsuńśliczne masz te kolorki w kuchni, ja jestem zdania, że im więcej kolorów, czy to w słowach , czy to w kuchni, to tym lepiej ;)
Twoja kuchnia jest cudowna, taka przytulana:) Asieko 100 kolejnych lat blogowania! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńsłodyczy i słodkości :)
OdpowiedzUsuńprześlicznie i bardzo kolorowo jest u Ciebie :)
:-) od rana!
OdpowiedzUsuńi oby to trwało nieskończenie :*
OdpowiedzUsuńJa chętnie zostanę! ;) Tylko, czy zamiast kakao dostanę herbatkę? Może być z granatem! ;) Gratulacje i kolejnych szczęśliwych chwil z blogiem. I z nami!
OdpowiedzUsuńAsiejko Twoja kuchnia nie wygląda nijak na studencką, a raczej bardzo dizajnerską, kolorową i przytulną kuchnię.
OdpowiedzUsuńSamych słodkości na następne lata
ja zostaje nigdzie się nie wybieram i życzę nie 3 następnych a 30 lat tak słodkiego i smacznego blogowania:)
OdpowiedzUsuńcieplutko, milutko, kolorowo! :)))
OdpowiedzUsuńżyczę kolejnych lat - zostaję, czekam i czytam :)))
w takiej kuchni mozna sie rozmarzyc:)
OdpowiedzUsuńzycze wszystkiego najlepszego!
A masz pudełko na czekoladki?! :D
OdpowiedzUsuńMiłości, Asiejko, Ci życzę :*
To zaszczyt móc śledzić Twojego bloga ! Dziękuję ! :-)
OdpowiedzUsuńGratuluje urodzin i zycze kolejnych lat slodkich pomyslow i kulinarnych doswiadczen:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń:) ależ przytulnie!
OdpowiedzUsuńByłabym wielce szczęśliwa, gdybym miała taką śliczną studencką kuchnię w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńFajnie że jesteś
nie mam pojęcia, jak to się stało, że jeszcze mnie tu nie było! jesteś genialna. i też chcę taką studencką kuchnię!
OdpowiedzUsuńnas też bardzo cieszy, że jesteś z nami :)
OdpowiedzUsuńBardzo klimatyczna kuchnia :)
OdpowiedzUsuńpiękne to pudełko ze słowami :) obyś jeszcze długo chciała się dzielić słowami i obrazami :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego co najlepsze! jak zwykle bardzo bardzo przytulnie u Ciebie. a zdjęcia mają niepowtarzalny klimat :) pięknie!
OdpowiedzUsuńgratuluję i dziękuję - za to, że stworzyłaś takie miejsce, w którym raz na jakiś czas możemy się wszyscy zapomnieć, rozmarzyć i poczęstować ciastkiem z marzeń :)
OdpowiedzUsuńwspaniała ta Twoja studencka kuchnia, pełną kolorów życia i ciepła, z chęcią zajrzałabym do Ciebie na kubek kakao, uściski
OdpowiedzUsuńkolekcja rewelacyjna, piękna i praktyczna :)
OdpowiedzUsuńBadz Asieja, Badz bo dajesz mi inspiracje do zdjec:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
aaa i jeszcze cos..jestes kolejnym przykladem, ze wole miec nieobudowana lodowke..mozna przyczepiac rozne ciekawe rzeczy ...och czekam na swoje mieszkanie i tez tak bede miec:D
OdpowiedzUsuńA u Ciebie, Asiu, jak zawsze tak ciepło, tak miło... Obyś nam nigdy nie znikała z tego blogowego świata!
OdpowiedzUsuńŚciskam.
urokliwa ta kuchnia :) gwiazdkowe puszki są i u mnie
OdpowiedzUsuńW zaczarowanej kuchni może być i krzywa półka i bałagan, bo to czarodziejska kuchnia zamieszkana przez pozytywnie naładowaną emocjami osobę. Przecież wszystkim nam wystarczy kubek kakao i uśmiech, taki szczery, od serca....Wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Cię !
OdpowiedzUsuńWielu kolejnych tak ciepłych i nastrojowych postów:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wpisy u mnie ;) Właśnie wysłałam na Ciebie sms w konkursie na bloga roku 2011 :) Ja również startuję, tylko w kategorii teen, może też smsik? :D
OdpowiedzUsuńPozdrowienia !
Asiejko, cóż więcej mogę dodać (zwłaszcza, że juz czwartek i się spóźniłam) życzę ci wielu kolorowych ciastek i aromatycznych kaw w miłym gronie jak najczęściej! :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńTo my dziękujemy, że z nami jesteś Dobra Duszyczko :*
OdpowiedzUsuńrumienię się czytając takich słodkich słów jak miód.
OdpowiedzUsuńAsiejko wielu takich lat, zamkniętych w pudełeczkach pełnych szczęścia:)
OdpowiedzUsuńto wszystko tak pięknie mi pasuje do Twojej osoby, którą znam wyłącznie ze skrawków zdjęć i z tych paru słów przy każdym poście! jesteś fenomenalna, nie kończ nigdy umieszczać postów w sieci, bo brakowałoby mi Ciebie bardzo, jesteś jedną z najciekawszych osobowości jakie znam przez internet. Przytulnie tu u Ciebie.
OdpowiedzUsuńściskam
MF
Klimatycznie i cudownie... atmosfera niesamowita :)
OdpowiedzUsuńPięknie tam u Ciebie!
Gratulacje i niech zawsze będzie tutaj tak przytulnie ;)
OdpowiedzUsuńNawet fajnie u Ciebie, nie za cukierkowo.
OdpowiedzUsuńpychol
To się nazywa twórczy rozgardiasz! Jak pięknie! Jak kolorowo! Jak pozytywnie! Tak trzymać.
OdpowiedzUsuńArtystycznie, klimatycznie...wpraszam się na kakao z ciachem :)
OdpowiedzUsuńTak ciepło i pięknie! Życzę kolejnych trzech lat :). Albo i trzydziestu trzech.
OdpowiedzUsuńPiękna ta Twoja kuchnia z marzeń...bardzo osobista - to najważniejsze w świecie! Wszystkiego dobrego na ten rok Asiejo!
OdpowiedzUsuńCudny blog, wszystkiego naj....:-)
OdpowiedzUsuńJa z chęcią przyjmuję Twoje zaproszenie! twoja kuchnia jest urocza i ma w sobie coś magicznego, choć na pierwszy rzut oka, być może wydaje się zwyczajna:) Jak cały Twój blog zresztą, kojący niespokojne myśli i pragnienia jedzenioholików:)
OdpowiedzUsuńPięknie tu u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPisz tak jeszcze Asienko pisz!:-) Fajne klimaty masz tam u Ciebie. A ta krzywa polka wcale nie jest az tak krzywa...;-)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńUrocza ta Twoja kuchnia :-) Dobrze, że jesteś i tworzysz. Twórz i czaruj dalej :-)
OdpowiedzUsuńAch te kieliszki rozowe, i wogole cala ta "kuchenka" - naj! A ciastko zmarzen brzmi intrygujaco o wysila "mózgownice" :-) Sciskam Asiejka!
OdpowiedzUsuńTo jest bardzo sympatyczna kuchnia :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że jesteś z nami :)