układam na parapecie swoje myśli. zmywam resztki dnia. brązowy tusz do rzęs i słodki krem oblepiający palce. dzisiaj prawie nic nie jest kolorowe. jestem zbyt daleko od tego co dobre i co maluje na buzi uśmiechy. chowam się pod kocem i udaję, że mnie nie ma. a ciastka dalej stoją nieruszone na stole. i wcale nie dlatego, że są niesmaczne.
ciastka kakaowe z migdałami w cynamonie
1 1/2 szkl. mąki
3 łyżki cukru pudru
130g masła
1 jajko
szczypta soli
3 łyżki kakao
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
łyżeczka cukru waniliowego
1 łyżka twarożku waniliowego
migdały w czekoladzie z cynamonem
mąkę wymieszać w dużej misce z proszkiem do pieczenia, sodą, kakao i cukrem pudrem. masło rozpuścić, ostudzone wymieszać z jajkiem i twarożkiem i dodać do mąki. wymieszać wszystkie składniki zagniatając ciasto. formować kulki, lekko spłaszczać i wciskać po jednym migdale (mogą być także dowolne inne orzechy). układać na blasze wyłożonej papierem zostawiając niewielkie odstępy i piec w około 180 stopniach przez 15 minut.
ciastka kakaowe z migdałami w cynamonie
1 1/2 szkl. mąki
3 łyżki cukru pudru
130g masła
1 jajko
szczypta soli
3 łyżki kakao
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
łyżeczka cukru waniliowego
1 łyżka twarożku waniliowego
migdały w czekoladzie z cynamonem
mąkę wymieszać w dużej misce z proszkiem do pieczenia, sodą, kakao i cukrem pudrem. masło rozpuścić, ostudzone wymieszać z jajkiem i twarożkiem i dodać do mąki. wymieszać wszystkie składniki zagniatając ciasto. formować kulki, lekko spłaszczać i wciskać po jednym migdale (mogą być także dowolne inne orzechy). układać na blasze wyłożonej papierem zostawiając niewielkie odstępy i piec w około 180 stopniach przez 15 minut.
Ciastka pyszne...oby wrócił i uśmiech i radość i chęć na nie :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego! :)
u mnie ostatnio wszystko również w depresyjnym tonie. mimo to, że malujących uśmiechy wokół mnie jest sporo. i ciasteczka bym upiekła. tylko kto oprócz mnie polubi wreszcie te ciasteczka? ;)
OdpowiedzUsuńNiech do Ciebie przypłynie moc pozytywnej energii ;* smakowicie wyglądają
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci tego czegoś, co namaluje na Twojej twarzy uśmiech i sprawi, że ciasta będą smakowały. Wyjątkowo!
OdpowiedzUsuńta pora roku sprzyja pochmurnym myślą, oby szybko zaświeciło słonko
OdpowiedzUsuńmigdały, cynamon, ciasteczka kakaowe...i jestem w niebie:) piękne, w sam raz na odpędzanie smutków!
OdpowiedzUsuńps. dziękuję za zaproszenie na fb:)
Ciasteczka wyglądają smakowicie.Niech no tylko zaświeci słoneczko, zaraz wszystko wróci do normy. Tego Ci życzę i pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńte ciastka wyglądaja po prostu cudownie:) ....a ja ostatnio migdały zjadam w ilosciach hurtowych:) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńSkądś to znam. Ja sobie poryczę i przechodzi :) Tobie życzę powrotu dobrego nastroju :) Słyszałam, że migdały poprawiają nastrój, także ciasteczka w sam raz ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Super ciasteczka!
OdpowiedzUsuńAsiejo, nie martw sie, prosze. czasami w zyciu sa takie chwile, ze mozemy tylko schowac sie pod koldre. Mnie wlasnie zostawil facet po 25 latach wspolnego zycia, bo poszedl sobie do innej. Najpierw myslalam, ze umre. teraz wiem - nie warto. za kazda rozpacza sa kolejne drzwi do otwarcia, a za nimi czeka do odkrycia cos dobrego. Tylko trzeba dzielnie podniesc glowe i je otworzyc. Uwierz mi, nie siedz pod koldra, nie warto!!!
OdpowiedzUsuńDasz sobie ze wszystkim rade!!!!
Uwielbiam takie migdały!!! zapewne i ciasteczka by mi baaardzo smakowały :) pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńTaki smutny wpis dzisiaj...
OdpowiedzUsuńAle ten smutek to na krótko? Asiejka, ja wolę jak Ty o za dużych rękawiczkach piszesz...
Uściski. :)
cudowny przepis musze ale to musze je zrobic i zjeśc :)
OdpowiedzUsuńCzasem najlepiej sie schowac. Zamknac oczy i udawac, ze caly swiat zniknal. A potem...
OdpowiedzUsuńPotem otworzyc je i usmiechnac sie, bo on caly czas tam byl. I nawet wypieknial troche. Po burzy - spokoj, po deszczu - slonce.
Za takie migdaly dalabym sie pokroic!
Nic się nie martw jutro będzie lepiej
OdpowiedzUsuń........takie ciasteczka nie mogą się zmarnować:)
Migdały kocham nad życie. Właśnie piekę bułeczki z amaretto i migdałową kruszonką. A Twoje ciastka to juz w ogóle odlot!
OdpowiedzUsuńO, bardzo bardzo mi się podobają takie wystające orzeszki otulone czekolada. Jak kołderką.
OdpowiedzUsuńA te migdały mam w pobliskim sklepie, są pyszne. Wspaniały pomysł z wykorzystaniem ich w ciasteczkach.
OdpowiedzUsuńCiepła i uśmiechu Ci życzę :)
no jak najbardziej!:** jak skończy mi się sesja jestem wolna :)
OdpowiedzUsuńprzyjdzie i czas na ciasteczka i na myśli wesołe i poukładane i słońce, które wywołuje uśmiech na twarzy :]
OdpowiedzUsuńprzesyłam ciepłe myśli
ciasteczka! fantastyczne :D
pyszne połączenie smaków, moje klimaty...:)
OdpowiedzUsuńPrzesyłam Ci uściski i pozytywną energię.
Asiejko maleńka, przesyłam uśmiechy i przytulanki, a ciasteczka śliczne. Częstuję się:)
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze! Zobaczysz:) A takie ciasteczka...- szkoda, żeby tylko leżały!!!
OdpowiedzUsuńciasteczka w sam raz do schrupania:)
OdpowiedzUsuńJeśli nawet ciasteczka nie pomagają...
OdpowiedzUsuńPyszne ciasteczka :) kubek gorącej czekolady, takie cudo i pełnia szczęścia :]
OdpowiedzUsuńAle dni, kiedy nie mam ochoty wystawiać nosa spoza kołdry miewam ostatnio dość często...chyba aż za często :)
Asiejko oby zle chwile minely jak najszybciej! buziak
OdpowiedzUsuńciasteczka wyglądają świetnie....głowa do góry ...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwow, ale smutas ... :(
OdpowiedzUsuńale co tam, to tylko chwila ...
uśmiechnij się :))) jutro będzie lepiej ... pozdrawiam serdecznie
a ciasteczka ... pysznościowe
Asiejko, uśmiechu duuuużo, bardzo dużo Ci wysyłam :) Weź ciasteczko, kubek kakao i otulona w koc usiądź przy otwartym oknie. Czasem pomaga na smutki :)
OdpowiedzUsuńI ja życzę CI pogodnego nastroju i dużo uśmiechu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
I teraz sie zastanawiac bede jak takie migdaly wyczarowac, choc cos tez kardamonowa wersja mnie neci.. :) Usciski Asiu!
OdpowiedzUsuńMigdały z cynamonem, mmm... to mi pasuje...
OdpowiedzUsuńZjedz ciasto i będzie lepiej.
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach cynamonu :)
OdpowiedzUsuńCiastka wyglądają pysznie ;d
przesyłam uśmiech i częstuję się ciasteczkiem :)
OdpowiedzUsuńTrzeba było zjeść trochę tych ciastek, a nie tak je zostawiać nienaruszone na parapecie. Humor na pewno by Ci się poprawił. Ciastka bardzo fajne. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAsiejko...usmiechnij sie,i zagrys ciasteczkiem!!
OdpowiedzUsuńPosyłam ciepłe myśli.
OdpowiedzUsuńJutro będzie lepiej!
Asik to się nie godzi zostawiać tak ciastka na pastwę powietrza. Zmiękną i co?
OdpowiedzUsuńChowanie jest fajne. Pomaga.
Chowaj się Asiu jeśli tego potrzebujesz i uśmiechnij się jak już będziesz gotowa!
:*
Smutek bije z Twoich słów...a takie cudne ciasteczka sie marnują. Aż widać jak wołają " Zjedz nas! "
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Serdecznie i głowa do góry :)
Asiejko mam nadzieję, że złe dni już minęły, a ciasteczka są zjedzone:)
OdpowiedzUsuńasiejko... uszy do góry!
OdpowiedzUsuńa ciasteczka znikną. prędzej czy później. bo są pyszne.
jakby co, jestem z Tobą ;*
Bardzo fajna ciacha! Musiały być przepyszne!!!
OdpowiedzUsuńJak zwykle fantastyczne ciasteczka i fajne połączenie migdałów z cynamonem :)
OdpowiedzUsuńWszystko co zawiera cynamon jest pyszne!! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne ciasteczka!!:)
OdpowiedzUsuńciastka są cudne. migdały i cynamon to zgrana para.
OdpowiedzUsuńi uśmiechu życzę :)
Czasem i koc jest potrzebny:) Dużo radości i optymizmu życzę...a ciastka już pewnie zjedzone:)
OdpowiedzUsuńZapowiada się pysznie!
OdpowiedzUsuńMigdały, czekolada, cynamon... ciacha pierwsza klasa :)
Pozdrawiam i miłego dzionka życzę :)