czwartek, 8 lipca 2010

uśmiechy jak perełki. ciasteczko

ktoś w wyszukiwarce chciał znaleźć przepis na uśmiech. ktoś trafił tu. miło. dzisiaj o kolorach schowanych w białej kopercie. coś ładnego. z południa przyfrunęło do mnie, ode mnie pofrunęło daleko też coś. lubię dostawać, uwielbiam dawać. dzielić się. w wiadomości zwrotnej przeczytałam, że ciastko jest pyszne. kolekcja uśmiechów.

ciasteczko kokosowe dla Klaudii
/inspiracja tu (i moje zmiany)

50 g miękkiego masła
1 jajko
1/4 szkl. cukru
3/4 szkl. mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 szklanki wiórków kokosowych
szczypta soli


Wymieszaj w misce masło, cukier i jajko. W drugiej misce mąkę, proszek do pieczenia i szczyptę soli. Dodaj suche składniki do mokrych i wymieszaj dokładnie. Dodaj wiórki kokosowe. Zrób z ciasta kulkę, owiń je folią aluminiową i włóż do lodówki na ok 30 min. Rozgrzej piekarnik do temperatury 150°C. Wyłóż blachę papierem do pieczenia. Z ciasta rób małe kulki wielkości wisienek i układaj na blasze. Piecz 18 minut. Ciastka zrobią się płaskie podczas pieczenia.

37 komentarzy:

  1. Nie można się nie uśmiechnąć na widok takiego ciasteczka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak miło tak dawać i dostawać, tak od siebie, tak z radością się dzielić:)

    Piękne ciacho i pyszne:)

    Pozdrawiam Cię Asiejko:*

    OdpowiedzUsuń
  3. I ja się uśmiecham, bo Komuś z pewnością sprawiłaś wielką radośc :)

    OdpowiedzUsuń
  4. 'przepis na uśmiech' jak słodko brzmią te 3 słowa.

    Asiejko a powiedz: czy jak wysyłasz takie ciacha to nic z nimi się nie dzieje? bo ja o tym myślałam ostatnio, ale boję się że by mi się stopiły, skruszyły czy cokolwiek :/

    OdpowiedzUsuń
  5. Asiejko to ten ktoś dobrze trafił. Czy ja wiem gdzie to leci?

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak zawsze u Ciebie- kusząco i apetycznie;)

    OdpowiedzUsuń
  7. :) uśmiecham się czytając te słowa i ciastka spróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolejny przepis do wypróbowania, pancakes były bardzo smaczne ;)))

    OdpowiedzUsuń
  9. I ja się uśmiecham szeroko szeroko!

    OdpowiedzUsuń
  10. lubię te Twoje ciasteczka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wcale się nie dziwię, że ktoś, poszukując uśmiechu, trafił tutaj. Twój blog to jego kopalnia, Asiu. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciasteczka i uśmiech - piękny duet.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. ładne ciasteczka, ładne perełki :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak zawsze - zachwycające zdjecia :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Taki uśmiech, wywołany na twarzy bliskiej osoby, przez sprawienie jej przyjemności jest bezcenny!

    OdpowiedzUsuń
  16. prolog do przepisu bajeczny ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. bardzo bym się cieszyła z takiego ciasteczka...

    OdpowiedzUsuń
  18. wstęp zawsze z zaciekawieniem czytam :) Masz dar Asiejko.. dar chwytania w słowa tego co nie uchwytne.. Uwielbiam tu zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  19. o jaki pyszny przepis na uśmiech:)

    OdpowiedzUsuń
  20. piekłam dziś z Julcią :) pyszności!

    OdpowiedzUsuń
  21. dzielmy sie ciastkiem jak... chlebem:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Asiejko uwielbiam Twoje ciasteczka<3

    OdpowiedzUsuń
  23. Takie ciasteczka to ja w ciemno...i zawsze....miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  24. świetne są te ciasteczka:)) i świetną mają nazwę:]

    OdpowiedzUsuń
  25. a ja uwielbiam twoje ciasteczka Asiu ;)

    jak byłam mała to uwielbiałam wysyłać naładowane różnymi śmiesznymi rzeczami koperty. Zawsze wydawało mi się, że list musi być z niespodzianką. Może też taką pyszną...:)

    OdpowiedzUsuń
  26. dziękujemy. :)
    ja do Ciebie na bloga wchodzę regularnie, bardzo lubię.
    bardzo chętnie bym kąsnęła to ciacho.

    OdpowiedzUsuń
  27. Pięknie powiedziane. Dawanie daje tyle radości.

    OdpowiedzUsuń
  28. Kochanie, jaka Ty jesteś romantyczna!
    Zachowaj jak najdłużej takie spojrzenie na świat, bo chociaż on nie jest romantyczny, ale to najlepszy ze światów -
    doświadczona Mamcia

    OdpowiedzUsuń
  29. Oooooo kokos:D I mało mąki, więc chyba da się je bezproblemowo przerobić na bezglutenowe:D Piękne Asiejko! pozdrowionka:*

    OdpowiedzUsuń
  30. Wizyta na Twoim blogu zawsze poprawia mi nastrój i wywołuje na mojej twarzy uśmiech:)
    Wszystkie przepisy, wszystkie zdjęcia są tak potwornie aromatyczne, że nie można sie nie rozmarzyć:)

    OdpowiedzUsuń
  31. och cudnie!!!! zdjęcia, ciasteczka , opis, komentarze...cudnie tu u ciebie skarbie....cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  32. Witaj :)

    Takie ciastka najbardzuiej smakują mi z kawałkami czekoady :)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  33. Witaj :)

    Takie ciastka najbardziej smakują mi z kawałkami czekolady :)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  34. U Ciebie jak zwykle pyszne ciasteczka :)Kolejne do zapisania.

    OdpowiedzUsuń
  35. wspaniałe zdjęcia :)
    i te perełki... uwielbiam je :)

    uśmiechu Ci życzę.
    takiego z wzajemnością :)

    OdpowiedzUsuń