środa, 14 lipca 2010

garść malin

czytam słowa i wyobrażam sobie smaki, kolory. dzisiaj różowo i słodko. co jest najlepszego w malinach.. chrupiące drobinki, uzależniający kolor czy słodko kwaśny smak? pewnie wszystko. maliny w galaretce. łyżeczkę?

galaretka z malinami i pianką

maliny
2 galaretki (różnokolorowe)
3/4 szkl. mleka


galaretki rozpuścić w osobnych miskach w 1/2 ilości wody podanej na opakowaniu (po 1 szklance) i odstawić do ostudzenia. maliny (świeże lub mrożone) zblendować. 1 galaretkę wymieszać z owocami, przełożyć do pucharków i schować do lodówki. do drugiej galaretki, gdy zacznie gęstnieć dodać mleko i zmiksować na najwyższych obrotach, aż powstanie lekka pianka. wylać na zastygnięte maliny i schłodzić.

40 komentarzy:

  1. A ja gratuluje zwyciezczyni :)
    galaretkowe cudo podoba mi sie bardzo bardzo

    OdpowiedzUsuń
  2. jak zawsze bardzo apetycznie u Ciebie;)
    gratuluję serdecznie Pauli;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie piękne kolorki. Paula - gratuluję, byłaś moją faworytką ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. To deser dla mnie, z całą pewnoscią. Zimny, słodki, z pianką! O tak, to coś dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Maliny stanowia tez wspanialy dotatek smakowy do dziczyzny. Czyli podaje sie je nie tlko do deseru

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawe połączenie! Galaretka z mlekiem i maliny. Nie wpadłabym, a wygląda smakowicie.

    OdpowiedzUsuń
  7. ulubiony szklankowy deser Asieji widze (:

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowne te twoje galaretkowo-musowe pomysły, ten to już koniecznie muszę wypróbować i nie odkładać na potem. Właśnie na coś takiego mam teraz ochotę...

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratulacje! :]

    Tak proste, tak urocze.

    A ja sobie teraz myślę, jak smakuje zupa z batatów. I migdałowy chłodnik.

    OdpowiedzUsuń
  10. Aż zaniemówiłam i myślałam, że to pomyłka! W ferworze ostatnich dni i dopinania wszystkich formalności z SUM`em, najzwyczajniej zapomniałam o tym konkursie, a tu TAKA niespodzianka!

    Dziękuję bardzo, bardzo, bardzo :) Teraz to już nie pozostaje mi nic innego, jak przygotowanie tego czerwono-zielonego musu ^_^

    Pozdrawiam wszystkich! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję Pauli!
    A na taką pyszną galaretkę to ja się piszę!:))

    Uściski:*

    OdpowiedzUsuń
  12. świetny deserek na lato. Sama mam już kilka w planach.
    A narazie pachną mi wiórki kokosowe. Idę buszować w kuchni. Tam przynajmniej chłodniej niż u mnie na poddaszu ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękne :)
    I serdeczne gratulacje dla Pauli :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniałe.
    I takie... letnie.
    Tylko blendera brak...

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo piękna ta galaretka.I foremka. Lubie malinowy.

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudowny deser, urocze zdjęcia!
    Pozdrawiam mocno!

    OdpowiedzUsuń
  17. bardzo fajna ta Twoja malinowa galaretka:))

    OdpowiedzUsuń
  18. Gratuluję zwyciężczyni i cieszę oko ślicznym deserem...

    OdpowiedzUsuń
  19. ja tez nie lubię planować, nie umiem, nic nigdy z tego nie wychodzi .. jak widać ... tym razem tez nie wyjdzie nic :( więc? ... o kant dupy roztrzaskać taki urlop :(

    OdpowiedzUsuń
  20. również gratuluję! a Twoja galaretka urzeka...

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale cacko !
    Cóż za kolor !
    Mniam :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Gratuluję!
    A deserek cieszy nie tylko oczy, ale i podniebienie... :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Już tu byłam, pisałam ale mnie nie ma :( Okropnie byc tak wyrzuconym przez chochlika :)*, nic zrozumienia....:)
    Zwyciężczyni gratuluję a galaretka cieszy moje oczy jak nigdy :) Hura! prostocie !

    OdpowiedzUsuń
  24. maliny pochłaniam hurtowo ;) z mleczną pianką muszą być niesamowite! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękny owocowy guziczek ;-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękny owocowy guziczek ;-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Maliny to moje ulubione owoce. Kojarzą mi się z dzieciństwem. Ten deser musi być nieziemski.

    OdpowiedzUsuń
  28. o matko, jaki cudowny deser!!

    OdpowiedzUsuń
  29. o matko, ale cudowny deser!!

    OdpowiedzUsuń
  30. No takiej galaretki to jeszcze nie jadłam. Zapewne zachwyca nie tylko wyglądem:)

    OdpowiedzUsuń