środa, 22 listopada 2017

trufla. same dobre rzeczy

to książka, na którą najbardziej czekałam tej jesieni. jej autorka jest skarbnicą wrażliwości i prawdy, o którą nie zawsze łatwo w dzisiejszej codzienności.. potrafi znajdować radość w wizycie na targu, kawie z ukochaną babcią i w ciepłej piętce chleba z masłem. czasem jej zazdroszczę, że tak potrafi, że niczego nie udaje, że jest tak bardzo prawdziwa i jest w tym wszystkim szalenie piękna. Patrycja, to dzięki Tobie wiele lat temu po raz pierwszy pomalowałam usta na czerwono:)) gratuluję Ci bardzo, bo to wyjątkowe kartki papieru i przepisy, z którymi chce się biec do kuchni. a Was zachęcam do lubienia, czytania i cieszenia się z małych rzeczy, zupełnie tak jak ona.

w książce znajdziecie pasty, granole, naleśniki i inne pyszne śniadania. na obiad lub kolację pesto i sałatki, domowy makaron, curry czy łososia w różnych odsłonach. jest coś dla łasuchów, czyli słodkie desery. śliwki w cynamonowym maśle, a może trufle z chilli? na koniec jeszcze kilka receptur na przetwory i napoje. jest wyjątkowo, domowo, są piękne zdjęcia, pełne miłości i wrażliwości. jeśli domowa kuchnia jest Wam bliska i chcecie czytając poczuć się jak u babci.. to koniecznie dołączcie tę książkę do swojej biblioteczki. ukoi zmarznięte jesienią myśli.

a jeśli macie ochotę poznać tę pełną wrażliwości autorkę, to wydawnictwo Buchmann 29 listopada o godzinie 18 organizuje spotkanie autorskie. Patrycję znajdziecie w Księgarni Świat Książki w warszawskiej Hali Koszyki.

trufla
same dobre rzeczy
patrycja dolecka
wydawnictwo buchmann