poniedziałek, 30 września 2013

bardzo proste ciasteczka lawendowe

lawenda to potrafi zawrócić w głowie. zapachem, kolorem, malutkim bukietem w wazonie, okruszkami w maślanych ciastkach. albo najlepszą lemoniadą z cytryną. dzisiaj kruche serca do chrupania, w ostatnim czasie napiekłam ich tyle, że dziwię się, że nie mam ich dość. a nie mam!
ciasteczka lawendowe

1 łyżka suszonej lawendy
230g masła
90g cukru pudru
350g mąki
1 jajko

do dużej miski wrzucić mąkę, lawendę, cukier puder. masło posiekać na kawałki i dorzucić wraz z jajkiem do mąki. zagnieść szybko wszystkie składniki, uformować kulę i schłodzić w lodówce około 20 minut. ciasto rozwałkować, wycinać kształty i piec w 180 stopniach 10 minut. upieczone można posypać cukrem pudrem.

35 komentarzy:

  1. Do wąchania, patrzenia, jedzenia, poczucia się jak w bajce :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zawsze słodko, Asieju :) Dosłownie i w przenośni.

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam lawendę, uwielbiam! :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. tylko skąd wziąć lawendę... :( Moja nie wykiełkowała...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sklepach nie zdarzyło mi się znaleźć takiej już ususzonej. pozostaje taka w doniczce. lub kupienie przez internet takiej do ciastek i innych kulinarnych rzeczy.

      Usuń
  5. zawsze chciałam spróbować lawendę! te ciacha zdecydowanie będą dobrym pomysłem na debiut z jej dodatkiem ;) śliczne *-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdecydowanie! a debiut polecam też lemoniadę z dużą ilością cytryny i miodem!

      Usuń
  6. Ciasteczka lawendowe są takie pyszne. Delikatne, cudownie pachnące. To zdecydowanie moje ulubione ciasteczka. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. lawendowe umilanie.tak zmysłowe i..kobiece.
    od dawna w zakładkach trzymam pewną recepturę ta takowe ciasteczka.i wiesz co?niedługo się skuszę:) dla zapachu przede wszystkim:)

    pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  8. CUDO :)
    ZAPRASZAM DO SIEBIE NA PODUSZKOWE CANDY :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Właśnie będę próbować tego przepisu, oby mi wyszło :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Wyglądają naprawdę uroczo, idealne na prezent ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Asiejko, moja lawenda wciąż jeszcze kwitnie na balkonie:), aTwoje zdjęcia zawracają w głowie.... tak, że ho, ho...:):):):)

    OdpowiedzUsuń
  12. oj oj będę piekła na imieniny 3-go pazdziernika
    dzięki za przepis-
    pozdrawiam pa pa

    OdpowiedzUsuń
  13. od dłuższego czasu kuszą mnie lawendowe wypieki.. i.. w końcu musze spróbować;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowne. I tak wspaniale pachną...

    OdpowiedzUsuń
  15. Niech żyje prostota w kuchi, jeszcze na dodatek lawendą pachnąca :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. wspaniałe pachnące..skąd lawendę wziąść...

    OdpowiedzUsuń
  17. tylko gdzie taki bukiecik można dostać?:)

    OdpowiedzUsuń
  18. A ja nie nasuszyłam lawendy i mogę się tylko ...napatrzeć na Twoje ciasteczka. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja bym się chętnie moimi nasuszonymi podzieliła:-))

      Usuń
  19. cudne serduszka, kruche jak te własne :/ tylko chrupać i łamać można je bezkarnie

    piękne zdjęcia
    ściskam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  20. Wspaniałe fotografie, muszę poszukać takiej suszonej lawendy, gdzie by ją kupić...

    OdpowiedzUsuń
  21. 5 składników i więcej ni potrzeba... Tylko i aż tyle.

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudne zdjęcia i łatwe w wykonaniu chrupacze :)

    OdpowiedzUsuń
  23. zdjęcia rewelacyjne...:-) a lawendę można jeszcze kupić? :-)

    OdpowiedzUsuń