szaro bury dom wypełniany kolorami, nowymi smakami. miski w kropki, turkusowy i fioletowy kubek. wiśniowa herbata z łyżeczką cukru, trzy kolorowy makaron. książki przekładane z kąta w kąt. małe ucieczki od codzienności. krople deszczu, które zaplątały się we włosach. ciasteczka z archiwum.
szwedzkie ciasteczka kokosowe
1,5 szkl. mąki
0,5 szkl. cukru
pół kostki masła
pół szkl. wiórków kokosowych
pół łyżeczki proszku do pieczenia
pół łyżeczki sody
1 cukier waniliowy
szwedzkie ciasteczka kokosowe
1,5 szkl. mąki
0,5 szkl. cukru
pół kostki masła
pół szkl. wiórków kokosowych
pół łyżeczki proszku do pieczenia
pół łyżeczki sody
1 cukier waniliowy
Wszystkie składniki zagnieć na ciasto. Ulep z ciasta gruby wałek. Połóż na talerz i wstaw do lodówki na pół godziny. Ciasto pokroić na ok 0,5 cm plasterki. Ułożyć krążki na wysmarowanej tłuszczem blasze. Piec ok 15 min w 180 stopniach. /cytuję za Dorotą
Asiejko, to ja porywam jedno ciasteczko na słodkie dopełnienie dzisiejszego śniadania, dobrze? :)
OdpowiedzUsuńAsiu, ale u Ciebie pięknie i smacznie - tak nostalgicznie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kropki - w kuchni, garderobie, nawet w ogrodzie :) To ciasteczko jest takie urocze!
OdpowiedzUsuńAsiejko! Pięknie sfotografowane :)
OdpowiedzUsuńCiastka z kokosem bardzo lubię, choć za kokosem nie przepadam.W tej formie mi odpowiada :)
uwielbiam ciasteczka z archiwum :)
OdpowiedzUsuńKucharzyku kochany, to ja biere jedno do kawusi.
OdpowiedzUsuńBuziolki w noch
Jakoś bardzo lubię szwedzkie ciasteczka, tych nie jadłam, ale pewnie też dobre
OdpowiedzUsuńpiszę się na to ciasteczko!
OdpowiedzUsuńa może dziś upiekę, tak na poprawę humoru będą w sam raz :-D
OdpowiedzUsuńNa dworze szaro-buro, ale takie ciasteczko może wszystko zmienić...
OdpowiedzUsuńmogę?! mogę jedno?! Uwielbiam ciasteczka napakowane kokosem! wspaniały prosty przepis - idealny!
OdpowiedzUsuńŚliczne ciacho i urocza kokardka
OdpowiedzUsuńWspaniałe, idealne na poprawę humoru w taki dzień jak dziś...Ale mamy dziś kokosowy dzień!
OdpowiedzUsuńWspaniałe, idealne na poprawę humoru w taki dzień jak dziś...
OdpowiedzUsuńSwoją drogą dzień bardzo kokosowy:) Pozdrawiam!
Lubie kokosowe ciasteczka. zreszta ja w ogole ciasteczka lubie :) Po nich swiat wydaje sie piekniejszy i nawet deszcz za oknem juz tak nie przeszkadza... :)
OdpowiedzUsuńjakie tu u Ciebie zmiany!!! pięknie :) ciasteczka to swietny pomysł na poprawę nastroju w taką szaroburą pogodę :)
OdpowiedzUsuńwitaj, czesto podglądam twoje przepisy i korzystam z nich. podpowiedz czy piekarnik musi byc nagrzany do pieczenia tych ciasteczek?
OdpowiedzUsuńJeśli takie ciasteczka są przepustką do ucieczki od codzienności, to biorę je w ciemno...
OdpowiedzUsuńnawet jeśli kokos moim ulubionym smakiem nie jest :)
Ojej i ja poproszę o takie ciasteczko.
OdpowiedzUsuńSzczególnie dziś.
I kokardkę także :)
:*
M.
Dobra książka, dobra kawa, z dobrym ciasteczkiem- cudne chwile... Asiu, skąd Ty czerpiesz inspiracje na coraz to inne ciasteczka?
OdpowiedzUsuń;)
OdpowiedzUsuńPrzepis idealny dla mnie, bo lubię i wszelkie groszki i kropki, i Skandynawię;-)
OdpowiedzUsuńU mnie też było dzisiaj nieco kokosowo :) choć zupełnie inaczej ;)
OdpowiedzUsuńTo ja też poproszę 1 ciasteczko, koniecznie z kokardką, jeśli można:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Skoro szwedzkie, to biorę w ciemno. To kraj, który niezmiennie mnie fascynuje! :)
OdpowiedzUsuńUściski, Asiu!
wiórki w ciastkach są genialne :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystko co kokosowe!!!takie zwykle proste ciasteczka,pieknie ustrojone ;)a takie smaczne!
OdpowiedzUsuńWspaniałe do mojej herbatki po powrocie z zimnego dworu brrr
OdpowiedzUsuńkolejne pyszne ciasteczka (:
OdpowiedzUsuńLubię ciacha z kokosem!:)
OdpowiedzUsuńLubię ciacha z kokosem!:)
OdpowiedzUsuńWeszłam tutaj ostatnio - było wytrwanie i przestraszyłam się, że już nie będzie ciasteczek. Te na pewno wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńCóż za piękne ciacha i kropeczki :) Uśmiech od razu na twarzy:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Jak coś ma "szwedzkie" w tytule, to biorę w ciemno! :-)
OdpowiedzUsuńJestem pewna że wkrótce je upiekę, skoro tylko zawierają człon "szwedzkie" w nazwie :P
OdpowiedzUsuńcudne ciasteczko i chetnie bym sobie takie schrupala:)
OdpowiedzUsuńPiękna kokardka i ciasteczko. Dawno nie jadłam niczego kokosowego :)
OdpowiedzUsuńAśku, jaka kokardka! Oszalałam. Panna kokosanka.
OdpowiedzUsuńoj pyszne:) ostatnio chodzi za mną kokos..;)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia
Just
bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńciastko z kokardką, podoba mi się.
OdpowiedzUsuńCiastko z kokardką - cudne!
OdpowiedzUsuńO kokosanki! Lubię , chyba czas je zrobić na szarą godzinę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ania
mmmm pycha, przed chwilką wyjęłam z pieca, teraz degustacja, przepyszne:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciastka z kokosem i zapach, którym wypełnia się dom gdy się pieką...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
sliczna kokardka:)
OdpowiedzUsuńsliczna kokardka:)
OdpowiedzUsuńa czubke, czubeczki wrecz butow tak niechcacy wciskaja sie do kadru :) Uscisk Asiu!
OdpowiedzUsuńNo nie!! Karotkowa - ta kokardka na ciastku jest taka... rozczulająca! Ty to masz pomysły ! :))
OdpowiedzUsuńbuziak!
Takie ciastka na długie zimowe wieczory to jest to :)
OdpowiedzUsuńPrzyznaje, nie czytałam wpisów na blogu, ale przejrzałam większość zdjęć. Niestety tylko większość, iż zbyt mnie rozczuliły i rozmarzyły. Gdyż nie czytałam to nie wiem, czy zdjęcia robisz sama czy są innego autorstwa, ale jeśli nie Twoje to na pewno Ty je tu umieszczasz, więc sposób ich wybrania, dobrania, kolorystyki, kompozycji, jakiegoś pomysłu jest dla mnie nie do opisania. Coś wspaniałego! Inspirująca(smaczna, słodka) bomba!
OdpowiedzUsuńwłaśnie piję kawkę i chętnie bym zamoczyła w nie twoje kokosowe ciasteczko
OdpowiedzUsuńtakie ciastko + kawa o smaku rafaello, zestaw idealny :-)
OdpowiedzUsuńWidzę, że na blogach królują przepisy na ciasteczka kokosowe:) Bardzo fajne zdjęcie i kokardeczka:)
OdpowiedzUsuńzablokowałam bloga, przepraszam, musiałam, a myślałam, że mnie to ominie :( niestety nie udało się ...
OdpowiedzUsuńproszę o info czy chcesz zaproszenie: ellemo@wp.eu
Ciasteczko z kokardką? :) wygląda ślicznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo lubię ciasteczka kokosowe, wyglądają pięknie, mniam, pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńCiasteczka z koksem - cudo, a do tego jak ładnie im w kropeczkach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkruche, kokosowe.. Takich niedawno szukałam :))
OdpowiedzUsuńmniam
OdpowiedzUsuńfajne to ciasteczko:) lubię kokos:)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńlubię ciastka kokosowe!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się to zdjęcie z ciasteczkiem i kokardką. uroczo ^^
Podpatrzone i zrobione :) dzięki :) Pyszne są!
OdpowiedzUsuń