poniedziałek, 22 lutego 2010

waniliowo. z kolorami.


gdy myślę blok czekoladowy, mówię dzieciństwo.. herbatniki i rodzynki w słodkiej kakaowej masie. dzisiaj inaczej. waniliowo. niepozornie pysznie. nie zdążył nawet dobrze zastygnąć, gdy ukroiłam pierwszy kawałek. z ciekawości. cudownie mleczny i zwiększający ilość wędrówek do kuchni.. :-)

blok waniliowy
/cytuję za Dorotą

200 g mleka w proszku
100 g cukru
1 opakowanie cukru waniliowego
75 g masła
1/2 szkl. wody
200 g mieszanki bakaliowej
50 g suszonego ananasa


W garnuszku na niewielkim gazie rozpuścić masło, cukier, wodę, pod koniec dodając cukier waniliowy. Dokładnie wymieszać i odstawić do lekkiego przestudzenia. W osobnym naczyniu wymieszać mleko w proszku i bakalie, po czym powoli, mieszając, wlać rozpuszczoną zawartość garnuszka. Bardzo dokładnie wymieszać, wyłożyć do małej keksówki (wyłożonej uprzednio folią aluminiową). Przykryć folią od góry (by nie chłonęło zapachów) i wstawić do lodówki, najlepiej na 24 h.

39 komentarzy:

  1. od dawna sie szykuje na zrobienie takowego,ale musze najpierw mleko w proszku z Pl sobie sciagnac.Wyglada przepysznie i zachecajaco :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja go robiłam, jest pyszny!
    Smakuje ciut jak biala czekolada. :]

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie smak dzieciństwa :) Pięknie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja ja to uwielbiam !!! Uszczkinij mi ociupinkę :))))

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja się przyznam ,że nigdy nie jadłam bloku. Ani tego białego ani tego ciemnego. Ten Twój mi się bardzo podoba. Jest taki śliczny i kolorowy. Aż szkoda by mi by było go zjeść :))

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja się przyznam ,że nigdy nie jadłam bloku. Ani tego białego ani tego ciemnego. Ten Twój mi się bardzo podoba. Jest taki śliczny i kolorowy. Aż szkoda by mi by było go zjeść :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Asiejko a pamietasz szyszki, gumy Donald Duck z tatuazami, picie w woreczkach, oranade na miejscu, raczki... rany moglabym tak wymieniac bez konca! :)
    Piekne slowa i piekne wspomnienia...
    Sciskam mocno :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Asiejko, Twój blok wygląda przepysznie i tak apetycznie kolorowo. Też bym pewnie za nim wędrowała do kuchni:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Blok czekoladowy to takze smak mojego dziecinstwa :) Uwielbialam go. W wersji waniliowej jeszcze nie jadlam wiec koniecznie musze sprobowac, bo wyglada przepysznie :))

    Poleczko ja tez pamietam to wszystko :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Och, jak ja lubię takie rzeczy! :) Kawałek po kawałku i nagle się okazuje, ze została sama foremka....;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja zawsze jadlam ciemny blok czekoladowy. Jasnego jeszcze nigdy. Pysznie wygląda :) Mniam

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda przepysznie! :)
    ale niestety w najbliższym czasie nie wypróbuję (niech żyją studia i mrożonki :D )

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziwnograj,
    bo Ty mała jesteś :-)

    Poleczko,
    gum Donald brakuje mi najbardziej. i oranżad w małych paczuszkach wyjadanych palcem albo językiem..

    dragon,
    i w tym wszystkich to jest najgorsze uczucie.. :-) pozostaje niedosyt.

    OdpowiedzUsuń
  14. nie jadłam jeszcze takiego bloku, mama nam robiła w wersji z kakao i bakaliami:) Twój wygląda fantastycznie!!!:)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja też mała jestem a swego czasu blokiem się zajadałam. Swego czasy czyli wtedy, kiedy moja mamm jeszcze go robiła i nie krzyczała na hasło "Mamo zróbmy blok". Teraz już krzyczy :)
    Nie mogę pokazywać tego przepisu W., bo on jest fanem waniliowych wynalazków i będzie się domagał.

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię tu do ciebie zaglądać. Blok to wspomnienie z dzieciństwa, ale raczej nie najmilsze. Wolałam zawsze "prawdziwe" słodycze ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciężki dzień, a u Ciebie jak w bajce Asiejko.
    Waniliowo i ciepło.
    całuję
    M.

    OdpowiedzUsuń
  18. wow!! mnie by w zyciu nie wyszlo. ale cudne naprawde! podziwiam i slinka mi cieknie

    OdpowiedzUsuń
  19. Kochana!
    Blok przypomniał mi szczenięce lata.
    nie znałam tej waniliowej wersji.Pędzę do sklepu po mleko w proszku.:)))
    A pamiętacie gumy Turbo?

    OdpowiedzUsuń
  20. Wielką ochotę mam na taki blok, ogromną. I najlepsze w tym wszystkim jest to, że kupiłam wreszcie mleko w proszku. ...i jak tu wytrwać w postanowieniu niejedzenia słodyczy przez najbliższy miesiąc? ;))

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale fajnie wesoło kolorowy :)) Wygląda jak lody śmietankowe ;))

    OdpowiedzUsuń
  22. ilka
    moja Mama też zawsze robiła z kakao. w wersji waniliowej był tylko raz..

    gospodarna narzeczona
    dziękuję..
    dla mnie blok chyba był prawdziwym słodyczem.

    Monika
    czarujesz.. :-)

    Fuerto
    z gum turbo miałam całą kolekcję karteczek z samochodami. uwielbiałam je. i gumy i te karteczki ze środka.

    Zaytoon
    takie maleńkie odstępstwo od postanowienia.. (:

    OdpowiedzUsuń
  23. Asiejko kochana, mnie także blok kojarzy się z dzieciństwem:)Ten czekoladowy -ciemny:) Mniam:)
    Taki waniliowy także bardzo mi się podoba:))
    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Też go kiedyś robiłam! Smakuje przepysznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. uwilebiam blok waniliowy, a Twój wygląda tak smakowicie, że już mam ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie wiem, czy pyszny, ale jaki śliczny!

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie wiem, czy pyszny, ale jaki śliczny!

    OdpowiedzUsuń
  28. Dziękuję, z owocami poszło wyjątkowo łatwo :)

    Za to Tobie gratuluję cierpliwości.. czekać na blok 24 h .. ja bym w życiu tyle nie wytrzymała :):)

    Widzę nową szatę graficzną, baaardzo ładna :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Przyznam szczerze, że w przeciwieństwie do przywoływanych tu gum Donald Duck i napojów w woreczkach, nigdy nie jadłam ani jasnego, ani ciemnego bloku, więc nawet nie wiem, jak smakuje;). Ale wyglada bardzo ładnie - trochę jak lody bakaliowe.

    OdpowiedzUsuń
  30. a ja jadlam tylko ciemna wersje, wiec biala do nadrobienia! :-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Matko, ale kusisz pysznosciami!
    Ja tez jadlam tylko ciemny blok, ciekawa jestem tego jasnego, zwlaszcza, ze uwielbiam waniliowy smak :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Czekoladowy po prostu uwielbiam. Białego nie jadłam, ale zachęciłaś mnie bardzo. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  33. Zawsze robiłam blok czekoladowy - ale chyba skuszę się na " białą" wersję, bo wygląda bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Pyszności! ale mi narobiłaś smaka na blok :)

    OdpowiedzUsuń
  35. wygląda super. ciekawa jestem jakby wyszło z masłem kakaowym. Poprzerabiam na wegańskie wersje :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Mlecznie mi się zrobiło.
    Kusisz, Asiejko!
    (:
    Ps: Coś czuję, że bym się zakwasów nabawiła gdybym go zrobiła;P

    OdpowiedzUsuń
  37. Smakowicie wygląda Twój waniliowy blok.
    No i te kuszące w nim suszone ananasy.
    Lubię takie smakołyki.
    Pozdrówki cieplutkie :)

    OdpowiedzUsuń
  38. u mnie zawsze robi się wersję z kakao i herbatnikami (chociaż można też dodać chrupki, orzechy), nazywamy to blokiem czekoladowym. pychotka

    OdpowiedzUsuń