poniedziałek, 7 grudnia 2009

cisteczka poniedziałkowe.

obejrzałam całe mnóstwo programów o kinie, napisałam listę prezentów, zrobiłam prawie przedświąteczne porządki. a dziś znów jest poniedziałek. kilka ciastek.

ciasteczka waniliowe

400 g mąki, 200 g masła, 2 jajka, 200 g pudru, 1 łyżeczka proszku, 1 łyżeczka cukru waniliowego, 1/2 laski wanilii

zagnieść ciasto z podanych składników (masło powinno być miękkie). w razie potrzeby podsypać dodatkowo mąką, rozwałkować i wycinać ulubione kształty. piec na blaszce wyłożonej papierem około 10 minut w 180st.

21 komentarzy:

  1. Jak juz wiesz ;) i ja bardzo lubie wszelakie takie maslane ciasteczka :) Ja dzis mam weekendowe 'resztki' - takie mniej udane, zle polukrowane czy takie z 'resztek' ciasta, ktorego juz nie chcialo mi sie wycinac foremkami. Lubie takie 'resztkowe' poniedzialki :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. ooo a skąd masz taka cudowną foremkę?

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne! a takie najprostsze waniliowe ciasteczka czesto najlepiej smakuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. poniedziałki z takimi ciasteczkami stałyby się dla mnie nie straszne
    powiedziałabym nawet- lubię poniedziałki :)
    bambi... znowu wspomnienia

    OdpowiedzUsuń
  5. O, to z takimi ciasteczkami pewnie lubisz poniedziałki :) Ja bym lubiła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Asiejko, widzę, że u Ciebie ostatnio dużo więcej było różnych małych słodkości. :) Wszystkie już świąteczne. :) I świątecznie piękne. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczne te ciasteczka!!:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojej jakie kochane te ciasteczka ;D Skąd takie piękne foremki?

    OdpowiedzUsuń
  9. Smakowite. Też przymierzam się do rogaczy.

    OdpowiedzUsuń
  10. taki króciutki i łatwy przepis, a taki cudne ciasteczka wychodzą, zapisuję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. I ja bym chciała ich kilka.
    Piękne słodkie maleństwa tak kuszą tylko u Ciebie :)
    pozdrawiam ciepło
    M.

    OdpowiedzUsuń
  12. Sliczne ciasteczka :) Musza byc niesamowicie kruche i maslane...takie lubie najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  13. az zal je jesc,takie cudne te reniferki sa :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudne cudeńka.
    A poniedziałki czasem za szybko się pojawiają. Za szybko.
    Choć teraz nie mam nic przeciwko :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mniam ciasteczka!:DDDDD

    ha, i ja muszę zrobić listę prezentów,choć to takie łatwe wcale nie będzie.
    Pozdrówka;*

    OdpowiedzUsuń
  16. Takie najprostsze ciasteczka są najlepsze, szczególnie z tej cudnej foremki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bea,
    a ja lubię Twoje ciasteczka, bardzo lubię. zresztą Ty wiesz (:

    kornik,
    znaleziona w kuchni.. już nawet nie pamiętam skąd jest.

    aklat,
    maczane w kubku mleka?

    Małgosiu,
    u mnie od zawsze dużo małych słodkości (:

    OdpowiedzUsuń
  18. Gdyby nie to, że ostatnio udało mi się zdobyć parę fajnych foremek, to na widok Twoich ciasteczek zzieleniałabym z zazdrości. A takie proste ciasteczka czasami są o wiele lepsze od tych wymyślnych i skomplikowanych.

    OdpowiedzUsuń