środa, 24 czerwca 2009

muffinki i róża.

lubię nowe smaki, zaskakujące. takie są te muffinki. delikatne ciasto o różanym aromacie. w pierwszej chwili nie da się odgadnąć, że to róża. lekko fioletowe, z chrupiącą od kryształków cukru skorupką.

muffinki z płatkami róży

1,5 szkl. mąki, 1/2 szkl. oleju, 1/2 szkl. cukru, 2 jajka, 2 łyżeczki cukru waniliowego, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, 3 łyżki płatków róży

mąkę wymieszać z proszkiem, cukrem, cukrem waniliowym. jajka rozmieszać widelcem z olejem oraz utartymi płatkami i dodać do suchych składników. wymieszać wszystko razem, wierz posypać cukrem i ułożyć paseczek różanego płatka. piec około 20 minut w 180st.

11 komentarzy:

  1. Bardzo oryginalne z tymi płatkami róży... muszą mieć bardzo delikatny smak. Pysznie wyglądają! pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mniam! Pychotka:) Wg mnie w cieście róża jest najlepsza;)

    OdpowiedzUsuń
  3. kolejny raz muszę sie przyznac ze nigdy nie jadłam żadnych platków żadnych kwiatów. Obiecuje sobie spróować ale nie moge sie wziasc do roboty. Moze niedługo sie uda ;
    )

    OdpowiedzUsuń
  4. Oryginalny pomysł :) Chętnie bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo ciekawy pomysl, na pewno sa pyszne Wygldaja tak apetycznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak Pinkcake pisze Pychotka, to zostaje mi za nią powtórzyć pychotka - super pychotka:D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Asiejko, zawsze zaskakuje mnie na Twoim blogu inny niż muffinkowo-ciasteczkowy wpis;) Dla mnie jesteś Królową Muffinów i tyle :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie miałam płatków róży w ustach. Bardzo mnie ten smak ciekawi

    OdpowiedzUsuń
  9. Noo..one muszą być superowe,zresztą do muffinek naprawdę można wszystko wrzucić (co zjadliwe oczywiście;)
    więc tak sobie myślę,że z innymi kwiatkami też by fajnie smakowało:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Noo..one muszą być superowe,zresztą do muffinek naprawdę można wszystko wrzucić (co zjadliwe oczywiście;)
    więc tak sobie myślę,że z innymi kwiatkami też by fajnie smakowało:)

    OdpowiedzUsuń
  11. platki rozy w muffinkach?? hmmm... tego jeszcze u mnie nie bylo... :-)

    OdpowiedzUsuń