sobota, 6 marca 2010

marcepan. ciasteczko..


gdybym miała stworzyć listę ulubionych ciasteczek - te z pewnością znalazłyby się na jakiejś wysokiej pozycji.. są słodkie, ale nie mocno, takie w sam raz. mają lekko chrupiącą skorupkę i miękki środek. i ten aromat prawdziwego marcepanu.. wyjedzone do ostatniego okruszka.

ciasteczka marcepanowe

160g mąki
1 jajko
1/2 kostki masła
40g (torebka) budyniu śmietankowego
3/4 kostki masy marcepanowej (ok.150g)*
3 łyżki cukru pudru
1 łyżeczka proszku do pieczenia

masę marcepanową zetrzeć na tarce o grubych oczkach, wymieszać z mąką, proszkiem do pieczenia i budyniem (sypkim). miękkie masło utrzeć z pudrem, dodać jajko, zmiksować jeszcze chwilę, wsypać mąkę z resztą składników i wymieszać łyżką. w dłoniach formować małe kuleczki (gdy ciasto się zbyt mocno lepi można je schłodzić w lodówce), układać na blasze wyłożonej papierem i piec około 15 minut w 180st.

* moja masa była firmy zentis i kostka ważyła 200g

39 komentarzy:

  1. z marcepanem to muszą być pyszne

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne, takie na 'niespodziewanych gości za godzinę'. Marcepan uwielbiam, pod każdą postacią. Dopiero niedawno rzucili dostawę w Almie, zaopatrzyłam się więc - będę robić;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam marcepan więc z pewnością ciasteczka też by mi smakowały :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam marcepan a te ciasteczka wyglądają tak kusząco, że pewnie je zrobię:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Och nie! Znowu to robisz! Jak nie truskawki, czy inne maliny, to marcepany. Eh! No i co z zazdrością powiem, że zjadłabym.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uff jak dobrze, że kupiłem wczoraj marcepan - chciałem zrobić w niedzielę tartę. Ale patrząc na te ciasteczka..chyba nie wytrzymam.. extra!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Asiejku pamiętam jak przy okazji moich pomarańczowo-marcepanowych napisałaś że wpadłaś na marcepanowo-ciasteczkowy pomysł, długo kazałaś sobie na nie czekać, ale widzę: jest warto :)
    śliczne, u mnie też marcepanowe zajmują miejsce na przysłowiowym pudle :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny pomysl na ciasteczka i na zdjecie :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczne te Twoje ciasteczkowe maleństwa!:) z marcepanem musi być pyszne:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ojej Asiejko..\
    Ale urocze:):)

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja już miałam nie piec ciast i ciastek, choć przez jakiś czas... ehh:)

    OdpowiedzUsuń
  12. skoro z marcepanem to kupuję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ile to jest wagowo 3/4 kostki?

    OdpowiedzUsuń
  14. Poproszę ze dwa. :) Kostkę marcepanową normalnie w sklepie spożywczym dostanę? Czy trzeba jakoś specjalnie szukać?

    OdpowiedzUsuń
  15. Asiejko śliczne papilotki i pyszne ciasteczka :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jakie słodziaste te ciasteczka! Uwielbiam marcepan, na pewno by mi smakowały.
    Pozdrawiam Asiejko:**

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszą być pyszne te ciasteczka, bardzo lubię marcepan i nie wiem, dlaczego go jem tak rzadko. Tym bardziej, że w Twoim przepisie wystarczy kilka chwil, by zamienił się w coś jeszcze lepszego (jeśli to w ogóle możliwe).

    OdpowiedzUsuń
  18. Zawsze robisz takie małe, urocze słodkości;)

    OdpowiedzUsuń
  19. uwielbiam marcepany,a ciasteczka mniam,mniam..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Robiłam kiedyś muffinki z marcepanem, tez pycha!

    OdpowiedzUsuń
  21. Do ostatniego okruszka. No jak widzę w całości nawet do zdjęcia nie dotrzymały/

    OdpowiedzUsuń
  22. jeszcze mam kawałek marcepanu do wykorzystania, wię kto wie :) super ciasteczka

    OdpowiedzUsuń
  23. Pychota :)

    Mogę jedno?
    Chętnie kiedyś wypróbuję Twój przepisik :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Takich ciasteczek nigdy nie jadłam ale znając moją miłość do marcepanu u mnie też byłyby na wysokiej pozycji :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Idealnie w moim smaku. Od razu zapytam-3/4 kostki to ile? Ja muszę kupować masę marcepanową na kawałki i nie wiem w jakich kostkach to się kupuje... Piękne zdjęcie. Pozdrawiam serdecznie - muffingirl

    OdpowiedzUsuń
  26. Idealnie w moim smaku. Od razu zapytam-3/4 kostki to ile? Ja muszę kupować masę marcepanową na kawałki i nie wiem w jakich kostkach to się kupuje... Piękne zdjęcie. Pozdrawiam serdecznie - muffingirl

    OdpowiedzUsuń
  27. urocze i na pewno bardzo smaczne

    OdpowiedzUsuń
  28. Za marcepanowe slodycze dam sie posiekac. Mozesz napisac jaka gramature miala Twoja paczka marcepanu? Chetnie zabralabym sie za produkcje, ale potrzebowalabym dokladniejszych proporcji. Dziekuje i pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. retrose,
    rzeczywiście na niespodziewanych gości w sam raz, bo robi się je szybciutko..

    zemfi,
    marcepany tez wywołują u Ciebie zazdrośc? (((;

    spancer,
    bardzo mnie ciekawi taka tarta z marcepanem..

    viri,
    ciekawa jestem jak smakują Twoje marcepanowe..

    Azzhar,
    kostka 200g.. czyli jakieś 150g.

    dragonfly,
    marcepan jest do kupienia w wielu sklepach spożywczych, w marketach pewnie też..

    karolina,
    ja też nie wiem w sumie czy to możliwe, by sam marcepan w/z czymś smakował jeszcze lepiej niż smakuje sam.. ale ciasteczka są pyszne.

    muffingirl,
    obstawiam 150g..

    gwiazdko,
    raczej 150g, ale myślę, że jeśli dasz 100g lub nawet mniej to i tak ich smak będzie wyczuwalny.

    karolina,
    moja paczuszka marcepanu była taka.. http://sklep.fredkae.com/images/zentismasamarcepanowa.jpeg i miała 200g. czyli do ciastek zużyłam około 150g, ale sądzę, że tą ilośc można dowolnie modyfikowac.

    OdpowiedzUsuń
  30. ciasteczka ciasteczka i po ciasteczkach - niewiele ich już zostało ;) razem z M. jesteśmy Ci bardzo zobowiązani za przepis - ściskam Cię mocno Asiejko!

    OdpowiedzUsuń
  31. mojemu mężowi by smakowały, on lubi marcepan :)) może kiedys się pokuszę o zrobienie.

    OdpowiedzUsuń
  32. Wiesz jak ja kocham marcepan ?????? Mogę go zjeść ze wszystkim. Pewnie w bigosie też by mi smakował hihii...

    OdpowiedzUsuń
  33. Nigdy nie próbowałam, mniam!
    Chyba powoli przepraszam się z marcepanem.
    Mama będzie zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  34. Wczoraj piekłam na słodko ale najchętniej JUŻ i NATYCHMIAST piekłabym znowu, te ciastka są takie zachęcające.

    Piękne zdjęcia swoją drogą. Jestem pierwszy raz na Twoim blogu i zachwycam się :)

    OdpowiedzUsuń