Strony

sobota, 19 czerwca 2010

koloroterapia. owocowa.

przyjemności. kubeczki pełne owoców.. kolorów. na niepogodę też. jeden dla mnie, jeden dla ciebie. lepsze od słodkich cukierków!

sałatka owocowa

truskawki, morele, kiwi, banan, jogurt naturalny/grecki, ew. łyżeczka miodu


obieram, kroję w kawałki, mieszam.. polewam jogurtem (czasem połączonym z miodem). gotowe.

51 komentarzy:

  1. Uwielbiam sałatki owocowe. Słodkie, soczyste, pachnące.

    OdpowiedzUsuń
  2. Taka sałatka z jogurtem to ostatnio moje śniadania. Pyszne, zdrowe i dające energię. Można chcieć więcej?

    OdpowiedzUsuń
  3. Piszę się na taką koloroterapię:)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja w tym oku maków na żywo nie widziałam :(

    OdpowiedzUsuń
  5. pysznie to wygląda.
    a Twoje kubeczki są rewelacyjne. (:

    OdpowiedzUsuń
  6. Naprawdę dla mnie jeden? Już się cieszę. Ja taką owocową sałatkę (bez jogurtu oczywiście) podaję do obiadu z kurczakiem zapiekanym w miodzie. Pchotka

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne kolory.Smaczna sałatka.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. mniam mniam ja tez chce taki asiejko:)

    OdpowiedzUsuń
  9. piękne masz naczynko, takie w starym stylu trochę. a zawartość? to chyba każdy kocha.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mniam, mniam. Ja sobie dodatkowo dogadzam dolewajac kapeczke jakiegos alkoholu. Oczywiscie wtedy bez jogurtu i nie na sniadanie. A potem siesta w hamaku ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię takie przyjemnostki :) Fajny kubas, Karotkowa :)

    OdpowiedzUsuń
  12. poproszę o taki kubeczek:) pysznie i kolorowo wygląda:) mniam

    OdpowiedzUsuń
  13. Siła smaku tkwi w prostocie. Ogromnie lubię takie desery/ śniadania. :)))

    OdpowiedzUsuń
  14. To zdjęcie z makiem jest wspaniałe!
    Kubeczek owoców z resztą też...

    Uściski! ;*

    OdpowiedzUsuń
  15. Najprostsze = Najlepsze :)
    Ajjj i muszę dodać, że masz fantastyczne kubeczki.

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj kolorowo u Ciebie i pysznie owocowo! i jeszcze ten kubeczek... sam w sobie jak dla mnie pełen wspomnień.

    OdpowiedzUsuń
  17. zdrowsze i odżywcze!
    ja już kuruję się arbuzem, gruszkami i nektarynkami ;)
    i sezon na truskawki 'na nosie' ;)))))))

    OdpowiedzUsuń
  18. Owocowy zawrót głowy ;) W tym roku jeszcze moreli nie jadłam i zrobiłąs mi na nie duzą ochote ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię takie zdrowe przekąski. Dziś zajadałam się pysznymi morelami prosto z drzewa...

    OdpowiedzUsuń
  20. Owoce, laaaaaaaaaaaaaaato i owoceeeeeeeeeeeeeee :D

    OdpowiedzUsuń
  21. mmmm jak ja lubię takie mieszanki :)

    OdpowiedzUsuń
  22. przyjemności i pyszności równocześnie :))

    OdpowiedzUsuń
  23. Asiejko! Ja miałam dziś terapię arbuzowo- truskawkową. Twoja też bardzo mi odpowiada i chętnie się na nią zapisuję. Ale czy są jeszcze wolne miejsca?
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  24. Zdecydowanie lepsze niż cukierki. Pyszne, śliczne i zdrowe :)) No i kolorowe!:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja też kiedyś miałam takie filiżanki :) Poproszę o jedną z zawartością :)

    OdpowiedzUsuń
  26. I ja mam takie same filiżanki w domu :) Chyba są starsze ode mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Wielki buziak Czarodziejko Asiejko ;*

    OdpowiedzUsuń
  28. Witaj :) U mnie nowy wpis - zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  29. Kiedy tylko zobaczyłam ten wpis na durszlaku, zaraz otworzyłam, bo mam takie same filiżanki:) rzeczywiście w dawnym stylu, bardzo je lubię. Są takie wdzięczne, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  30. istotnie, filiżanki cudne:) mam podobną serię talerzy i są super!
    a sałatka - mmmm:)

    OdpowiedzUsuń
  31. hehe uwielbiam i ja takie sałatki, wręcz całym sercem! :) pycha

    OdpowiedzUsuń
  32. najprościej-najsmaczniej :) też nieco magicznie.. z kilku owoców wyczarować najlepszy deser. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  33. a ja mam uczulenie na kiwi :((((

    OdpowiedzUsuń
  34. takie jadło to tylko na świeżym powietrzu jeść;]

    OdpowiedzUsuń
  35. ha, u mnie też sałatka :) pozdrawiam niedzielnie.

    OdpowiedzUsuń
  36. Najlepsze i najsłodsze...a w słońcu bajkowe :)

    Buziak Asiejko
    M.

    OdpowiedzUsuń
  37. jak najbardziej jestem na tak zwłaszcza że to słodkie, pysznie kolorowe i o niebo zdrowsze niż cukierki :)

    OdpowiedzUsuń
  38. A ja nie mogę się przekonać do sałatek. Nawet wczoraj się skarżyłam TŻ-owi, że to moje podejście do sałatek jest kompletnie bez sensu.
    I jak patrzę na tę Twoją sałatkę, to właśnie tak myślę: że jestem jakaś dziwna, bo ja bym te owoce podzieliła tematycznie i najpierw zjadła truskawki, potem morele, za jakiś czas banany, a na podwieczorek kiwi. A jogurt bym zjadła kompletnie osobno na śniadanie :)
    Zazdroszczę umiejętności łączenia owoców i warzyw, może kiedyś i ja wejdę na ten poziom. Taka kolorowa sałatka wygląda bardzo wakacyjnie i o wiele ładniej.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  39. Och, ja w przypadku owoców mam to samo co Usagi :). Najchętniej zjadałabym osobno ;). Ale pracuję nad tym, żeby było inaczej. Nad taką sałatką też bym chętnie "popracowała"!

    OdpowiedzUsuń
  40. Taki kubełek pełen owoców przydałby się w deszczowy weekend:)

    OdpowiedzUsuń
  41. uwielbiam takie pyszności - w wakacje owoce i warzywa mogły by tylko dla mnie istnieć ;))

    OdpowiedzUsuń
  42. Koloroterapia - ladnie to obmyslislas i te Twoje kolory takie smaczne Asiu :-)

    OdpowiedzUsuń
  43. mmm z chęcią bym teraz taką zjadła :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Ależ oczywiście, że pyszniejsze;)
    I zdrowsze!:)
    Buziak
    Ps: Mam na wsi u dziadka identyczne filiżanki:)

    OdpowiedzUsuń
  45. To zdjęcie z maczkiem - asiejko - uwielbiam maki :)))

    OdpowiedzUsuń
  46. Lubię takie lekkie i kolrowe sałatki.

    OdpowiedzUsuń
  47. To jest taki wspaniały przydatne źródło informacji, które dostarczamy i dajesz nieobecny bezpłatny. Uwielbiam patrzeć, stron internetowych, które rozumieją wartość zapewniające jakość przydatnych zasobów za darmo. To stary, co rzucisz za siebie programu.

    OdpowiedzUsuń
  48. Nice info;) Dzięki za Twój czas ...;)

    OdpowiedzUsuń