czwartek, 10 marca 2016

limonka, zielone, owsiane ciasteczka

marzec lubi czasem zaskakiwać. bukietem intensywnie różowych goździków, słodko kwaśnym smakiem limonkowej tarty, kilkoma dobrymi wiadomościami na telefonicznym ekranie. lubi sprawiać przyjemność. zapachem winogronowego kremu do rąk, nową płytą schowaną w odtwarzaczu, nocnym spacerem nad morze (we mgle). ale w marcu jak w garncu. jest też garstka zmartwień i strachów, które schowane do szafy (i nawet wciśnięte w najgłębszy kąt) nie znikają w mig. ale jeśli by się tak postarać - to myślę sobie, że to będzie całkiem fajny miesiąc.